Do niemieckiego Titisee-Neustadt nie udali się polscy skoczkowie powołani przez Michala Doleżala na igrzyska olimpijskie w Pekinie. Szansę dostali więc inni, a mianowicie: Klemens Murańka, Tomasz Pilch, Maciej Kot, Andrzej Stękała, Aleksander Zniszczoł oraz Jakub Wolny. Pierwszy z wymienionych skoczył zaledwie 105,5 m i był dopiero 53. Tylko nieznacznie dalej wylądowali Jakub Wolny (106,5 m) oraz Tomasz Pilch (108 m), lecz zostali sklasyfikowani niżej od rodaka, zajmując odpowiednio 55. i 57. lokatę. Czytaj również: Skoki narciarskie. Lekarz kadry zabrał głos, znamy wyniki rezonansu Kamila Stocha Skoki narciarskie: PŚ w Titisee-Neustadt. Wyniki treningów. Jak skakali polscy skoczkowie? Najlepiej z Polaków poradził sobie Andrzej Stękała, który po skoku na odległość 121 m był 21. O trzy "oczka" niżej znalazł się Aleksander Zniszczoł (120 m), a Maciej Kot (114 m) został sklasyfikowany na 43. pozycji.Trening wygrał Słoweniec Lovro Kos (143 m) przed dwoma reprezentantami Niemiec: Karlem Geigerem (138 m) oraz Constantinem Schmidem (133 m). Czytaj także: Będzie dodatkowy konkurs Pucharu Świata! Jest komunikat W drugim treningu ponowie Klemens Murańka, Jakub Wolny i Tomasz Pilch byli najsłabsi z "Biało-Czerwonych" i... uplasowali się obok siebie, zajmując odpowiednio 49., 50. oraz 51. miejsce.Na drobną pochwałę zasłużył Aleksander Zniszczoł, który pofrunął 129 metrów, co dało mu 16. miejsce do spółki z Piusem Paschke oraz Janem Hoerlem. Andrzej Stękała (116 m) był 41., a Maciej Kot (112 m) 44.Pierwsze miejsc podczas drugiego treningu wywalczył natomiast Karl Geiger, drugi był Ryoyu Kobayashi, a trzeci był Philipp Aschenwald.