Silje Opseth od dłuższego już czasu należy do grona najlepszych zawodniczek w skokach narciarskich kobiet. To właśnie Norweżka jako pierwsza kobieta w historii złamała granicę 230m i ustanowiła rekord. Ten wynosi obecnie 230,5 metra. Wynik ten 25-latka osiągnęła przed własną publicznością podczas rywalizacji na Vikersundbakken w Vikersund. Pochodząca z Ringerike skoczkini miała być największą nadzieją Norwegów na medal podczas tegorocznych mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym w Trondheim. Niestety, pod koniec stycznia w trakcie weekendu Pucharu Świata pań w Sapporo 25-latka doznała bolesnej kontuzji więzadła, która pozbawiła ją szans na krążek. Reprezentantka Norwegii nie miała jednak zamiaru się załamywać i zapewniła, że tej zimy zobaczymy ją jeszcze na skoczni. "(...) Niestety doznałam kontuzji więzadła. Na szczęście moje kolano jest stosunkowo stabilne, nie będę potrzebowała operacji, bo zagoi się samo. Przez najbliższe 6 tygodni będę nosić ortezę kolana, a w przyszłym tygodniu rozpocznę fizjoterapię" - informowała na krótko po feralnym upadku w mediach społecznościowych. Polski skoczek przeżył śmierć bliskiej osoby, teraz wyznaje. "Szukam sposobu, jak sobie z tym radzić" Silje Opseth nie uniknie operacji. "Nie tak wyobrażałam sobie zakończenie sezonu" Jak się jednak okazuje, sytuacja jest znacznie poważniejsza, niż pierwotnie przypuszczano. Jak donosi "Dagbladet", Silje Opseth niestety nie uniknie położenia się na stole operacyjnym. "Więzadło oderwało się od kości piszczelowej. Kolano jest dość niestabilne. To jest główny powód, dla którego muszą operować. (...) Ostatnie tygodnie były burzliwe. Odczuwałam różne emocje, które pojawiały się i znikały. Nie tak wyobrażałam sobie zakończenie sezonu. Coraz bardziej jednak godzę się z tą sytuacją. (...) Świat trochę mi się zawalił" - przyznała Opseth, cytowana przez ojczyste media. Przypomnijmy, że mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym w Trondheim rozpoczną się 26 lutego i potrwają do 9 marca. O medale w skokach narciarskich walczyć będą także reprezentanci Polski. Na ten moment nie ujawniono jednak jeszcze listy zawodników, których zobaczymy na norweskich obiektach podczas tej imprezy. MŚ w narciarstwie klasycznym 2025. Kiedy skoki? Znamy dokładny terminarz