W ostatnich tygodniach w świecie skoków narciarskich wiele się działo. Afera kombinezonowa z Norwegami w roli głównej podczas mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym, zakończenie kariery przez gwiazdorów - Markusa Eisenbichlera i Michaela Hayboecka, zakończenie współpracy Polskiego Związku Narciarskiego z Thomasem Thurnbichlerem, a także pierwsza edycja nietypowych zawodów "Skoki w Punkt" w Zakopanem. A i po oficjalnym zakończeniu sezonu kibice nie mogą narzekać na brak wrażeń. W czwartek 24 kwietnia niespodziewanie napłynęła do Polski informacja o rezygnacji Rune Velty z posady trenera szwajcarskich skoczków. Wkrótce potem zaskakujące wieści dotarły do nas z Włoch. Jeden z reprezentantów tego kraju postanowił bowiem zakończyć karierę. Piotr Żyła pokazał, jak spędza czas wolny. Otrzymał wyjątkowy prezent Andrea Campregher kończy karierę "Koniec. Po długim namyślę postanowiłem odłożyć długopis. Miło było podpisać się pod kilkoma rozdziałami tego sportu. Teraz czas na nową przygodę. Dziękuję sobie za wszystko, co osiągnąłem" - napisał Andrea Campregher w komunikacje opublikowanym za pośrednictwem mediów społecznościowych. Andrea Campregher co prawda nie jest tak znaną postacią dla fanów skoków narciarskich jak na przykład jego rodak Alex Insam, jednak ma na swoim koncie kilka ważnych osiągnięć. 23-letni Włoch w 2023 roku zadebiutował w Pucharze Świata i już za pierwszym podejściem zdobył punkty do klasyfikacji generalnej cyklu. Podczas zawodów w Ruce zajął bowiem 28. miejsce. Był to jednak jedyny konkurs, w którym udało mu się awansować do serii finałowej. Mimo że jego nazwisko rzadko gościło w klasyfikacjach końcowych, Campregher potrafił przyciągać uwagę. W sezonie 2024 zapisał się w pamięci kibiców jednym z najbardziej szalonych skoków ostatnich lat. Podczas konkursu Pucharu Świata na skoczni Skalite w Szczyrku poszybował na odległość 108,5 metra - przekraczając punkt HS tego obiektu. Próba zakończyła się jednak upadkiem, który mógł mieć poważne konsekwencje. Szczęśliwie, Włoch wyszedł z tego incydentu bez większego uszczerbku na zdrowiu, ale ten moment z pewnością wpisał się na stałe w jego sportowe CV. Tego samego sezonu przeskoczył również Wielką Krokiew - uzyskując 145 metrów w konkursie Pucharu Kontynentalnego - co dla skoczka z kraju bez wielkich tradycji w tej dyscyplinie było ogromnym osiągnięciem. Przejście na sportową emeryturę po sezonie 2024/2025 oznacza, że Andrea Campregher nie weźmie udziału w nadchodzących XXV Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Mediolanie i Cortinie d'Ampezzo. W głowie się nie mieści. Taką fortunę zgromadził Kamil Stoch. Ostatni sezon nie zmienił wiele