Piątek był naprawdę szalonym dniem dla polskich skoczków. Najpierw, nieco przed południem, pojawiła się informacja, że Paweł Wąsek jednak wystąpi w rywalizacji PŚ w Zakopanem, mimo że pierwotnie jego test wykazał zakażenie koronawirusem. Potem "Biało-Czerwoni" - w sile 11 zawodników - przystąpili do oficjalnego treningu przed zawodami, ale ten odbywał się w fatalnych warunkach - skoczyć zdążyło 10 Polaków, a pechowcem, który nie doczekał się nawet jednej próby, był Piotr Żyła. Tak czy inaczej na Wielkiej Krokwi nie pojawili się dwaj ważni skoczkowie - Dawid Kubacki, który nie uniknął kwarantanny związanej z zachorowaniem na COVID-19, oraz Kamil Stoch, który doznał kontuzji. PŚ w Zakopanem bez "Orła z Zębu". Kamil Stoch nabawił się paskudnej kontuzji 34-letni zawodnik nabawił się urazu kostki w środę w czasie rozruchu i choć pierwsze diagnozy nie brzmiały groźnie, to koniec końców okazało się, że do zerwania torebki stawowej i powrót Stocha do pełni zdrowia potrwa trochę czasu - z całą pewnością nie wystąpi on w Zakopanem.Są jednak i dobre informacje - kibiców z całą pewnością mogą nastroić pozytywnie słowa dr. Aleksandra Winiarskiego, lekarza polskiej kadry, który w piątek udzielił krótkiego wywiadu dla TVP Sport. Aleksander Winiarski: Kamil Stoch regeneruje się bardzo szybko. Są powody do optymizmu "Tym razem mam lepsze wiadomości. Jest lepiej ze stawem skokowym Kamila, obrzęk jest mniejszy, zakres ruchów się znacznie poprawił, dolegliwości bólowe także są mniejsze. Uważam, że bardzo dobrą pracę wykonali nasi fizjoterapeuci. Idzie to w dobrym kierunku" - stwierdził Winiarski.W czwartek wieczorem Kamil Stoch w mediach społecznościowych zamieścił zdjęcie swojej opuchniętej i posiniaczonej kostki. Wbrew wszelkim pozorom siniaki są jednak dobrym omenem dla sportowca, co potwierdził również Aleksander Winiarski. Jak jednak podkreślił, ważny jest fakt wyraźnego zmniejszenia się opuchlizny."Optymistyczne jest to, że tak szybko dochodzi do regeneracji" - powiedział lekarz, dodając, że jest możliwe, iż Stoch zdoła jeszcze oddać skok w zawodach Pucharu Świata zanim rozpoczną się igrzyska olimpijskie w Pekinie."Będziemy obserwować sytuację, w tygodniu zrobimy kolejne badania" - skwitował lekarz kadry. Pekin 2022. Kamil Stoch walczy z czasem, by wystąpić na igrzyskach olimpijskich Uroczyste otwarcie zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie odbędzie się dokładnie 4 lutego. Byłoby czymś niewyobrażalnym, gdyby Kamila Stocha na tej arcyważnej imprezie miało zabraknąć, zwłaszcza, że prognozy dotyczące jego stanu zdrowia są coraz lepsze.Przed startem IO czekają nas jeszcze dwa weekendy Pucharu Świata - najpierw skoczkowie udadzą się do Titisee-Neustadt, gdzie zawody odbędą się w zamian za konkursy planowane pierwotnie w japońskim Sapporo, a następnie czekają nas trzy konkursy w Willingen - w tym jeden drużynowy.Paweł Czechowski