Andrzej Stękała ma za sobą kolejny bardzo trudny sezon. Medalista mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym, a także w lotach, który stał też na podium Pucharu Świata, błąkał się tej zimy w Pucharze Kontynentalnym i to wcale nie na czołowych lokatach. Skoczek z Dzianisza dwa lata temu błyszczał na skoczniach świata. W ubiegłym sezonie spisywał się jednak słabo, a w tym wiodło mu się jeszcze gorzej. Nie zdobył ani jednego punktu do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. W Pucharze Kontynentalnym z kolei był jednym z czołowych polskich zawodników, ale trudno być zadowolonym z jego postawy, skoro tylko raz wskoczył do "10" w rywalizacji na zapleczu PŚ. Andrzej Stękała wystąpi w Vikersund. Kulisy decyzji Mimo tego to on dostał szansę występu na mamuciej skoczni w Vikersund (HS 240). Można od razu zapytać, dlaczego akurat Stękała, a nie Klemens Murańka, który był najlepszym z Polaków w ostatnich zawodach Pucharu Kontynentalnego w Zakopanem? W grę wchodził też Tomasz Pilch, który jest najwyżej sklasyfikowanym Polakiem w "generalce" Pucharu Kontynentalnego, zajmując 21. miejsce. - Nie chcą latać to nie. Ja chętnie polatam - z uśmiechem skwitował sytuację Stękała w rozmowie z Interia Sport. O co chodzi? To wytłumaczył nam Maciej Maciusiak, trener kadry B. Okazuje się, że w pierwszej kolejności do zastępstwa Jakuba Wolnego w Raw Air szykowany był Murańka. W ostatnich zawodach PK na Wielkiej Krokwi w Zakopanem zajął czwarte i siódme miejsce. To były jego najlepsze rezultaty w tym sezonie. Tyle że 28-latek uznał, że nie czuje się na tyle pewnie, by latać w Vikersund. Z kolei Pilch boryka się z lekkim przeziębieniem i nie jest w pełni sił. Potrzebuje jeszcze jednego dnia, by wrócić do siebie. - "Stęki" da sobie radę - zapewnił trener Maciusiak. 26-latek ostatni raz skakał na mamucie przed rokiem w marcu. Wówczas w Planicy zajął 20. miejsce. I była to jego najlepsza lokata w ubiegłym sezonie. Rekord życiowy Stękały wynosi 235 metrów i został ustawiony w Vikersund. To siódmy najdłuższy skok w historii w Polsce. Bombowe wejście polskiego 16-latka do świata skoków. "Jestem zaskoczony"