Horngacher ma za sobą niezwykle udany okres pracy z polskimi skoczkami. Za jego kadencji wielkie sukcesy odnosił nie tylko sam Stoch (m.in. mistrzostwo olimpijskie, Puchar Świata, dwa wygrane Turnieje Czterech Skoczni), ale także pomógł wskoczyć na wyższy poziom innym naszym zawodnikom. Dawid Kubacki został indywidualnym mistrzem świata, Piotr Żyła sięgnął po brąz, a "Biało-Czerwoni" dwukrotnie wygrywali klasyfikację Pucharu Świata. Austriak nie zdecydował się jednak przedłużyć kontraktu z Polskim Związkiem Narciarskim i wolał zostać następcą Wernera Schustera w niemieckiej kadrze. Dieter Thoma przekonuje, że może to zapowiadać pasmo sukcesów niemieckich skoków narciarskich. - Stefan, szczególnie w Polsce, udowodnił, że ma plan, jak skoki narciarskie powinny funkcjonować - skomentował trzykrotny medalista olimpijski. - To bardzo, bardzo dobry trener, który jest bardzo blisko zawodników - Thoma chwalił Horngachera. Puchar Świata w skokach narciarskich rozpocznie się 23 listopada w Wiśle. MZ