Początek nowego sezonu Pucharu Świata nie jest udany dla Polaków. Zaliczyli słabe występy w rosyjskim Niżnym Tagile, a przełamania nie było ani w fińskiej Ruce ani teraz, podczas zawodów w Wiśle. Choć wielu wierzyło, że "u siebie" polscy skoczkowie zaprezentują się lepiej, wyszło inaczej i sportowcy zanotowali najgorszy występ przed własną publicznością od 22 lat. Trwają poszukiwania rozwiązania kłopotów. Piotr Żyła w rozmowie z Interią wyznał, że wie, w czym tkwi jego problem, ale nie będzie o tym mówił publicznie. Mniej pewności w tym temacie miał Kamil Stoch. "Brakuje czegoś małego. Nie mogę tego odnaleźć, zlokalizować. To coś pomogłoby mi odlecieć te parę metrów dalej i wszystko by inaczej wyglądało" - wyjaśnił Michałowi Białońskiemu i Dariuszowi Wołowskiemu z Interii. Po nieudanym konkursie w Wiśle Polski Związek Narciarski wydał komunikat. Oświadczono, że trener Michal Doleżal podjął decyzję, że na następne zawody, do Klingenthal, uda się tylko czworo polskich zawodników - Kamil Stoch, Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł i Paweł Wąsek. Dawid Kubacki, Jakub Wolny, Andrzej Stękała i Klemens Murańka w tym czasie będą trenowali w Ramsau z trenerami Grzegorzem Sobczykiem i Maciejem Maciusiakiem. Dawid Kubacki pocieszany przez żonę po PŚ w Wiśle. Może liczyć na wsparcie Marty Kubackiej Kubacki ma na koncie sporo sukcesów. Wśród nich są m.in. brązowy medal igrzysk olimpijskich, cztery medale mistrzostw świata, zwycięstwo w Turnieju Czterech Skoczni i trzy wygrane w Letnim Grand Prix. Nic zatem dziwnego, że w nowym sezonie Pucharu Świata może mieć apetyt na więcej, a i oczekiwania względem niego są duże. Niestety, podobnie jak pozostałym skoczkom, nie idzie mu najlepiej. Podczas zawodów Pucharu Świata w Wiśle oddał skok na zaledwie 97 metrów i nie zakwalifikował się nawet do drugiej serii konkursu. Mógł czuć się rozczarowany, lecz mimo wszystko zachował ogromną klasę i poświęcił czas kibicom. Nagranie zza kulis ujawnił Filip Czyszanowski. Dziennikarz pokazał też inne, kuluarowe zdjęcie. Na fotografii widzimy Kubackiego w objęciach żony, która pocieszała ukochanego. Dawid Kubacki i Marta Kubacka: Historia miłości Dawid i Marta poznali się na Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach, gdzie oboje studiowali wychowanie fizyczne. Zaiskrzyło niemal od razu, a podczas wakacji w 2018 roku zaręczyli się. Niecały rok później wzięli ślub. Ceremonia odbyła się w kościele na Bachledówce. Wśród gości było mnóstwo osób związanych ze światem skoków narciarskich, m.in. Kamil Stoch z żoną Ewą Bilan-Stoch. W grudniu 2020 roku na świat przyszła córka Kubackich, Zuzanna. Przez obowiązki zawodowe Dawid nie mógł być przy żonie podczas porodu, a Marta wspominała to jako trudne doświadczenie. Obecnie żona skoczka poświęca czas córce. Pracuje też jako przedstawicielka handlowa w międzynarodowej firmie zajmującej się sprzedażą głównie sprzętu gospodarstwa domowego. A oprócz tego niezmiennie mocno wspiera męża. Jest przy nim na dobre i na złe, co pokazały obrazki z Wisły. DAWID KUBACKI MA ŻAL DO TRENERA? ZNACZĄCE SŁOWA! PŚ W WIŚLE. JEDYNY NASZ SKOCZEK Z UŚMIECHEM NA TWARZY APOLONIUSZ TAJNER: TRZEBA ZASTOSOWAĆ PLAN NAPRAWCZY KP