Dawid Kubacki do drugiego konkursu w Sapporo nie wypadał poza czołową dziesiątkę zawodów Pucharu Świata, a regularne kończenie rywalizacji na podium dało mu plastron lidera klasyfikacji generalnej. <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-dawid-kubacki-szczery-do-bolu-nie-kryje-co-wydarzylo-sie-na-,nId,6571057">To zmieniło się w Bad Mitterndorf, kiedy to Polak zajął kolejno 10. i 17. miejsce, tracąc tym samym pierwszą pozycję w "generalce".</a> Skoki narciarskie. Dawid Kubacki może mieć problem Mistrza świata z Seefeld wyprzedził znajdujący się w świetnej formie Halvor Egner Granerud. Według Kazimierza Długopolskiego taki obrót spraw nie jest powodem do niepokoju, ale jeśli w Willingen Kubacki ponownie nie znajdzie się w czołówce, mogą pojawić się u niego problemy mentalne. - Zaczyna się analizowanie, co robię źle, nie tak przecież miało być. Utrata swobody skakania to najgorsze, co może pojawić się u skoczka - stwierdził były trener w rozmowie z WP SportoweFakty. PŚ w Willingen. Piotr Żyła znowu w formie <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-ps-w-bad-mitterndorf-niedziela-dla-graneruda-kubacki-najgorz,nId,6564584">Na skoczni Kulm z dobrej strony pokazał się z kolei Piotr Żyła, który plasował się kolejno na 4. i 6. pozycji.</a> Jak przypomniał Długopolski, "Wiewiór" przyjechał do Bad Mitterndorf w teoretycznie słabszej formie, a mimo to pokazał się z bardzo dobrej strony. - Teraz wrócił do rytmu z początku sezonu. On skacze i nie myśli o żadnych konsekwencjach, a to klucz do sukcesu. Jestem spokojny, że w Willingen poradzi sobie dobrze, bo dostał przysłowiowego kopa - przekonywał.