Zaplanowane pierwotnie na godzinę 11 kwalifikacje do piątkowego konkursu indywidualnego wciąż były przesuwane z powodu wysokiej temperatury i problemów z najazdem. W końcu przeniesiono je na godzinę 14. W sobotę odbędą się zawody drużynowe, a w niedzielę kończący sezon konkurs indywidualny. Na przebudowanej skoczni w Planicy organizatorzy spodziewają się rekordowych lotów. Rekord świata w długości lotu wynosi 251,5 m i został ustanowiony w lutym na skoczni w norweskim Vikersund przez reprezentanta gospodarzy Andersa Fannemela. Na pierwszym treningu Żyła skoczył 217 m, a Stoch - 210,5 m. Dało im to odpowiednio ósme i dziewiąte miejsce. Wygrał lotem na 232,5 m reprezentant gospodarzy Peter Prevc, co okazało się dopiero po skorygowaniu wyników. Wcześniej pierwsze miejsce przyznano Jurijowi Tepesowi. Tepes lądował na 237,5 m, co jest nowym nieoficjalnym rekordem Letalnicy. Trzeci był Austriak Stefan Kraft - 231 m. Stoch z racji odległej lokaty w klasyfikacji lotów na belce startowej pojawił się jako jeden z pierwszych. Do 179 m doleciał Dawid Kubacki (47. miejsce). 191,5 uzyskał Klemens Murańka (33. lokata). W drugiej serii treningowej Stoch doleciał do 208,5 m, co dało mu piąte miejsce. 199 m uzyskał Murańka (16. miejsce), a 184 m - Kubacki (35.). Znów najdalej z "Biało-czerwonych" lądował Żyła, który doleciał do 212 m. Wystarczyło to do zajęcia szóstego miejsca, tuż za Stochem. Wygrał Austriak Gregor Schlierenzauer (228,5 m) przed Austriakiem Michaelem Hayboeckiem (221,5 m) i Słoweńcem Ante Semeniciem (215 m). Piąty z Polaków Aleksander Zniszczoł pełni na razie rolę rezerwowego. Czołówka na II treningu: