Dawid Kubacki w końcu miał okazję, by sobie trochę polatać. W pierwszej serii treningowej uzyskał 136,5 metra, a w kwalifikacjach 135 m. Nasz znakomity skoczek sygnalizował w ostatnich dniach zwyżkę formy i w Zakopanem wydaje się, że zrobił kolejny krok w dobrą stronę. Zobacz klasyfikację PolSKIego Turnieju Dawid Kubacki w końcu zadowolony W kwalifikacjach Kubacki miał jedne z najlepszych warunków w całej stawce i wykorzystał to. - To był chyba najlepszy dzień dla mnie tej zimy - cieszył się Kubacki. Kubacki oczywiście był pewniakiem do składu na sobotni konkurs drużynowy (godz. 16.00). - Nie chciałbym za dużo dokładać jutro do tych skoków z dzisiaj. Nie chciałbym za dużo mieszać. Moje skoki potrzebują jeszcze czasu. Muszę poczekać na to, aż przyjdzie automatyzm. Na razie nie jest to u mnie skakania na automacie. Te skoki wymagają jeszcze kontroli i uwagi. Przez to nie ma tak fajnej energii z progu. Kilka takich skoków i ten automatyzm zacznie się pojawiać. Wtedy będzie można myśleć nad innymi elementami - mówił 32-latek. Kwalifikacje wygrał Austriak Stefan Kraft przed Niemcem Andreasem Wellingerem i swoim rodakiem Manuelem Fettnerem. W konkursie zobaczymy komplet, czyli ośmiu Polaków. Z Zakopanego - Tomasz Kalemba, Interia Sport