Na starcie kwalifikacji przed niedzielnym konkursem indywidualnym w Bad Mitterndorf stanęło pięciu Polaków: Jakub Wolny, Aleksander Zniszczoł, Kamil Stoch, Piotr Żyła i Dawid Kubacki, który dzień wcześniej stracił prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata na rzecz Halvora Egnera Graneruda. Wolny znowu bez kwalifikacji, Zniszczoł błysnął Wolny, który wrócił do rywalizacji w Pucharze Świata po kilkutygodniowej przerwie, wciąż jest daleki od dobrej formy. 27-latek w niedzielnych kwalifikacjach osiągnął tylko 192,5 m i nie zdołał awansować do konkursu (44. miejsce). Lepiej od kolegi z drużyny poradził sobie Zniszczoł, który w sobotę zajął 19. miejsce w konkursie. W kwalifikacjach 28-latek poszybował na 221,5 m i po swoim skoku objął prowadzenie. Ostatecznie był 15., pewnie zapewniając sobie miejsce w zawodach. Stoch, Kubacki i Żyła z pewnym awansem Nieco krócej od Zniszczoła, bo na 219 m, lądował Stoch. Ta odległość dała trzykrotnemu mistrzowi olimpijskiemu awans do konkursu z 17. pozycji. Pięć metrów dalej poszybował Kubacki, co dało mu 6. lokatę w kwalifikacjach. Tym samym wicelider klasyfikacji generalnej potwierdził, że w niedzielnych zawodach będzie liczył się w walce o wysoką pozycję. Jako ostatni z podopiecznych Thomasa Thurnbichlera zaprezentował się Żyła. Czwarty zawodnik sobotniego konkursu skoczył 225,5 m i został sklasyfikowany na 3. miejscu. Kwalifikacje wygrał Stefan Kraft (225,5 m), a drugi był Timi Zajc, który popisał się efektownym lotem na 239,5 m. Świeżo upieczony lider klasyfikacji generalnej Halvor Egner Granerud skoczył 225 m i uplasował się tuż za podium.