Stefan Hula, 36-letni polski skoczek, w ostatni weekend zakończył swoją sportową karierę podczas zawodów Pucharu Kontynentalnego w Zakopanem. O powodach tej decyzji mówił w rozmowie z Interią: - Całe lato i zimę borykałem się z dużym bólem kolan. Dokuczały mi one na każdym treningu. Każdy przysiad czy podbicie sztangi w góry było dużą męką. Tak mam przeciążone te kolana. To był główny powód podjęcia decyzji o zakończeniu kariery. Skoki narciarskie. Poruszający wpis Macieja Kota o Stefanie Huli Decyzję skoczka w mediach społecznościowych emocjonalnie skomentował młodszy kolega Huli, czyli Maciej Kot. "Dzisiaj Stefan Hula oddał swój ostatni skok. Wzór sportowca, ale przede wszystkim wzór człowieka (Syna, Męża, Ojca, Przyjaciela)" - opisał Hulę "Kocur". I podkreślił: "Dziękuję za wszystkie emocje i wspólne chwile na skoczni! Miałem zaszczyt dzielić je z Tobą! Życzę Ci wszystkiego najlepszego na nowej drodze oraz samych sukcesów. Naciesz się teraz rodziną." Znaczący we wpisie Macieja Kota był jeszcze ostatni dopisek. "Dla mnie i tak jesteś Mistrzem Olimpijskim z Pyeong Chang" - wyznał skoczek. To oczywiście nawiąznie do feralnych zawodów na igrzyskach w 2018 roku. Stefan Hula od razu zareagował na tak wzruszający wpis. - Siedzę i se płaczę. Dzięki bardzo za wszystkie wspólne sukcesy i porażki też! Skacz tam sobie na luzie i daleko!!!! - życzył koledze doświadczony skoczek. Zobacz również: Stefan Hula pożegnał się z polską publicznością