Już przed czterema laty mieliśmy taką sytuację, że mistrzostwa Polski w zimie nie doszły do skutku. Teraz zanosi się na to, że po raz drugi w historii dojdzie do tego. Kalendarz w skokach narciarskich jest tak napięty, że nie ma kiedy wcisnąć mistrzostw kraju. W przeszłości zdarzało się, że odbywały się one pod koniec marca. Tyle że od kilku lat sezon Pucharu Świata kończy się właśnie w tym terminie. W związku z tym trudno przypuszczać, by Polski Związek Narciarski decydował się na przeprowadzenie zawodów w kwietniu. Fatalny prognostyk przed TCS. PZN ujawnił, co dzieje się z Dawidem Kubackim Skoki narciarskie. Wiatr zagrażał zdrowiu zawodników. Co z mistrzostwami Polski? W piątek warunki w Zakopanem uniemożliwiały skakanie. Najwcześniej z rywalizacji wycofały się nasze panie, które nie chciały skakać, bo na skoczni wiatr nie tylko był mocny, ale również solidnie kręcił. Jego słowa potwierdzał Thomas Thurnbichler, szkoleniowiec naszej męskiej reprezentacji. - Była nadzieja, bo prognozy pogody mówiły o tym, że wiatr ma się uspokoić. Mocno jednak kręcił. I to było bardzo niebezpieczne. Dostać taki podmuch z boku... Nawet nie chcę myśleć - mówił Adam Małysz, prezes PZN, w rozmowie z Interia Sport. Zapytany o to, czy tej zimy odbędą się jeszcze mistrzostwa Polski, odparł: Ważne słowa Kamila Stocha. Dają nadzieję. "Tego właśnie szukałem"