Już tylko kilkadziesiąt godzin dzieli nas od startu pucharowego sezonu 2023/24 w skokach narciarskich. Emocje rozpalają już same spekulacje na temat głównych faworytów nowego rozdania. W programie "Misja Sport" głos na ten temat zabrał Adam Małysz, prezes Polskiego Związku Narciarskiego. W pierwszej kolejności wskazał zawodników, którzy błyszczeli w ubiegłym sezonie i w cyklu Letniej Grand Prix. Padły nazwiska dwóch Austriaków i Niemca. Zdaniem "Orła z Wisły" najgroźniejsi będą Stefan Kraft, Daniel Tschofenig i Andreas Wellinger. Najnowsze wieści o stanie zdrowia Dawida Kubackiego. Sam potwierdza słowa Thomasa Thurnbichlera Małysz wierzy w Kubackiego. W nim upatruje po raz kolejny lidera polskiej kadry - Spokojnie można typować również Dawida Kubackiego, który latem prezentował się z dobrej strony i zimę też miał bardzo udaną - mówi Małysz. - Mamy nadzieję, że on na tyle wszedł w ten cały system, że dalej będzie walczył o tę Kryształową Kulę, bo go na to zdecydowanie stać. Nic nie stracił na tym, co pokazywał latem. Dawid wyrósł na faworyta i na lidera w naszej grupie. Kubacki w tegorocznej LGP okazał się bezkonkurencyjny, wygrywając trzy z czterech konkursów. Wcześniej rywalizację zimową zakończył na czwartym miejscu w klasyfikacji generalnej PŚ. Gdy 20 marca rezygnował ze startów z powodu choroby żony, zajmował pozycję wicelidera. Zaskakujące wyznanie Thomasa Thurnbichlera. "Zdenerwowałbym się" Jak będzie tym razem? - Trzeba poczekać. To zawsze jest tak, że te pierwsze konkursy są trochę takie na przetarcie. Już coś się pojawia, wiadomo kto w jakiej dyspozycji przyjechał do Ruki, ale takim prawdziwym odnośnikiem będą dopiero konkursy przed samym Turnieje Czterech Skoczni - prognozuje Małysz. Inauguracja sezonu 2023/24 odbędzie się w fińskiej Ruce w dniach 24-26 listopada. Później najlepsi skoczkowie świata rywalizować będą w Lillehammer (Norwegia), Klingenthal (Niemcy) i Engelbergu (Szwajcaria). Pierwszy konkurs Turnieju Czterech Skoczni przeprowadzony zostanie 29 grudnia w Oberstdorfie.