Nie bez powodu wielu ludzi uważa skoki narciarskie za jeden ze sportów ekstremalnych. Nawet doświadczeni skoczkowie narciarscy zaliczali mniej lub bardziej poważne upadki. W takich chwilach wrzawa kibiców momentalnie ustawała, zastępowała ją pełna niepokoju cisza. Karl Geiger powalczy o Złotego Orła. Horngacher odkrył karty przed TCS Daniel Andre Tande, upadek w Planicy Wciąż żywy w pamięci kibiców skoków jest upadek w Planicy, z konkursu Pucharu Świata kończącego sezon 2020/2021, którego doświadczył reprezentant Norwegii, Daniel Andre Tande. Doszło do tego podczas serii próbnej przed jednym z konkursów indywidualnych. 28-latek po wyjściu z progu dostał podmuch wiatru, w wyniku którego mocno runął na zeskok. Stan skoczka był na tyle poważny, że służby medyczne przetransportowały go do szpitala helikopterem. Niespełna rok po upadku, Daniel Andre Tande wrócił na skocznię mamucią w Planicy. Norweg przybył tam m.in. po to, by osobiście podziękować medykom, którzy uratowali mu życie. Tomas Vancura, upadek w Oberstdorfie W lutym 2019 roku podczas Pucharu Świata w Oberstdorfie równie groźnie wyglądający upadek zaliczył Tomas Vancura. Podobnie jak w przypadku Norwega, reprezentant Czech dostał podmuch wiatru i upadł na zeskok. Młody sportowiec był jednak w stanie samodzielnie opuścić obiekt. Cene Prevc, upadek w Oberstdorfie Wypadki zdarzały się także podczas poprzednich edycji Turnieju Czterech Skoczni. W serii treningowej w Oberstdorfie upadek zaliczył Cene Prevc. Słoweniec zdążył już wylądować, nagle jednak zgubił jedną nartę, przekoziołkował i stoczył się po zeskoku. Upadek okazał się jednak nie taki groźny, na jaki wyglądał. "Środkowy" z braci Prevc był bowiem w stanie sam opuścić zeskok. Spore dyskusje wywołały wtedy narty firmy Slatnar, na których skakał Cene Prevc. Zarzucano im, że sprowadzają na skoczków niebezpieczeństwo. Wszystko przez płaskie zakończenie dziobu nart. Anze Lanisek i Andreas Wellinger, upadki w Kuusamo Kontrowersje od lat budzą konkursy w Kuusamo. Upadki, o których długo rozpisywały się zagraniczne i polskie media, zaliczyli podczas Pucharu Świata w Ruce w 2014 roku Anže Lanišek i Andreas Wellinger. Słoweniec podczas swojej próby runął na zeskok tuż przed 120. metrem. Skoczkowi odpięło się bowiem wiązanie u lewej narty, w wyniku czego zaliczył bolesny upadek. 18-letni wówczas Lanišek opuścił zeskok przy pomocy ratowników medycznych. W przypadku Wellingera był to prawdziwy horror. Niemiec podczas lotu zaczął dramatycznie wymachiwać rękoma. Na skoczni dało się usłyszeć okrzyki przerażenia, gdy zawodnik z całej siły uderzył o zeskok dolną częścią kręgosłupa. Finalnie okazało się, że reprezentant Niemiec uszkodził bark, przez co przedwcześnie zakończył sezon. Thomas Morgenstern, upadek w Kulm O tym upadku słyszał chyba każdy kibic skoków narciarskich. 10 stycznia 2014 roku podczas zawodów na skoczni mamuciej w Kulm na zeskok runął Thomas Morgenstern. Na pomoc Austriakowi ruszyły służby medyczne. Tego dnia skoczek miał walczyć o kolejne zwycięstwo w Pucharze Świata, musiał jednak walczyć o życie. Doznał bowiem urazu płuc i czaszki, cierpiał także na zaniki pamięci. Po tym upadku Morgenstern nie wziął już udziału w żadnym konkursie Pucharu Świata. Za to z zimowych igrzysk olimpijskich w Soczi przywiózł srebrny medal w konkursie drużynowym. 26 września 2014 roku Thomas Morgenstern ogłosił zakończenie kariery. Piotr Żyła, upadek w Wiśle Długo mówiło się o weekendzie inauguracyjnym sezonu 2019/2020 w Wiśle, podczas którego Piotr Żyła zaliczył upadek. Zawody rozegrane zostały w godzinach porannych z powodu odbywającej się tego samego dnia Eurowizji dla dzieci. Warunki na skoczni nie były sprzyjające, wielu zawodników musiało radzić sobie z trudnymi warunkami. Na mocny wiatr trafił właśnie reprezentant Polski. Żyła walczył o każdy metr, a po wylądowaniu nie był w stanie opanować nart. Skoczek stracił równowagę i upadł. Przy Piotrze Żyle od razu pojawiły się służby medyczne. Całe szczęście, upadek zakończył się jedynie kilkoma zadrapaniami na twarzy. Andreas Goldberger ostrzega Kubackiego przed turniejem. To może być problem