We wtorkowe popołudnie rozpoczął się drugi etap Raw Air - najbardziej ekstremalnego turnieju rozgrywanego w ramach Pucharu Świata w skokach narciarskich. W tegorocznej edycji zawodnicy rywalizują najpierw na obiektach w Oslo i Trondheim, a następnie przenoszą się do Vikersund, gdzie odbywać się będą kolejne w tym sezonie konkursy lotów narciarskich. Po zawodach na małej skoczni należącej do kompleksu Granaasen "Biało-Czerwoni" mogą czuć spory niedosyt. Do serii finałowej co prawda awansowało trzech podopiecznych Thomasa Thurnbichlera, jednak cała trójka uplasowała się finalnie dopiero w trzeciej dziesiątce. O tym, jak słaby był to występ w wykonaniu naszych reprezentantów najlepiej świadczy fakt, że tego dnia więcej punktów do klasyfikacji Pucharu Narodów zdobyli od nich m.in. Czech Roman Koudelka i Włoch Alex Insam. Nieoczekiwany lider naszej kadry. "Szkoda drugiego skoku" Kazimierz Długopolski z niepokojem obserwuje poczynania polskich skoczków. "Zostali w tyle" Satysfakcji po wtorkowym konkursie nie odczuwa także Kazimierz Długopolski. Emerytowany już kombinator norweski i trener w rozmowie z Filipem Kołodziejskim z TVP Sport przyznał, że skoki "Biało-Czerwonych" nadal pozostawiają wiele do życzenia. 73-latek wskazał przyczynę niezbyt udanych skoków Polaków na skoczni w Trondheim. "Chodzi przede wszystkim o technikę i pozycję dojazdową. Źle wyglądają przy progu. Potem brakuje odejścia. Szwankuje też prędkość. Bez niej - w dzisiejszych skokach - ani rusz. Można zakłamywać rzeczywistość, ale to nic nie da. Odbiciem i siłą nie da się zniwelować pozostałych błędów. Polacy zostali w tyle. Trudno im gonić czołówkę" - podkreślił. Podopieczni Thomasa Thurnbichlera będą mieli szansę "odpokutować" za niezbyt udany występ we wtorkowym konkursie. W sobotnie popołudnie odbędzie się bowiem konkurs na drugim obiekcie należącym do kompleksu skoczni Granaasen. W rywalizacji udział weźmie pięciu reprezentantów naszego kraju - Piotr Żyła, Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Maciej Kot i Aleksander Zniszczoł. Początek konkursu o godzinie 16.00. Thurnbichler ogłasza, już tego nie kryje. Brutalna prawda w sprawie Polaków