Sławomir Peszko na początku czerwca ogłosił kibicom, że kończy przygodę z piłką nożną. "Ten sezon jest moim ostatnim w Wieczystej Kraków, nie przedłużę już kontraktu" - wyznał 44-krotny reprezentantem Polski. Szybko jednak okazało się, że w planach miał nowy biznes. Podjął współpracę z influencerką Lexy Chaplin i ogłosił swoich fanom, że zostaje teraz włodarzem gali freak fightowej Clout MMA. Sportowiec zdradził, że nie zależy mu tylko na byciu jej ambasadorem. Chce spróbować swoich sił w oktagonie. Peszko planuje zadebiutować w przyszłym roku. Co ciekawe, znalazł sobie już pierwszego rywala. Z początku mówiło się, że 38-latek stoczy walkę z... Piotrem Żyłą. Informacja szybko rozniosła się echem w kraju i wielu kibiców ostrzyło sobie zęby na wieść o konfrontacji dwóch popularnych sportowców. Na drodze stanął jednak trener skoczka narciarskiego Thomas Thurnbichler. Austriak był dość sceptycznie nastawiony na ten plan i na razie nie wyraża zgody na udział swojego podopiecznego we freak fightach. "Rozmawiałem już z Piotrem o jego propozycji z Clout MMA. Moje stanowisko jest takie, że ryzyko kontuzji jest zbyt duże. W tym roku na pewno się to nie wydarzy. Wszystko trzeba robić w odpowiednim czasie. Na razie skupiamy się na skokach"- mówił szkoleniowiec. Jak się okazały, słowa trenera naszego skoczka nie przekonały włodarza gali, który postanowił po raz kolejny namówić "Wewióra". Dumni Kamil Stoch i jego żona Ewa oficjalnie ogłaszają. Długo pracowali na sukces, spełnienie marzeń Były reprezentant Polski zaskakuje. Ma dla Piotra Żyły propozycje nie do odrzucenia 38-latek nie zamierza odpuszczać zawodnikowi i tym razem trochę go sprowokował. Sławomir Peszko nagrał specjalny filmik w mediach społecznościowych dla Wiślanina, który rozbawił do łez internautów. Emerytowany gracz "Biało-Czerwonych" wystąpił na nim w stroju skoczka narciarskiego i zwrócił się bezpośrednio do mistrza świata z Planicy 2023. Pod wpisem 38-latek zaroiło się od komentarzy. "Oj będzie się działo", "Peszkin Mistrz", "Sławek idź do kabaretów", "Piotrek Żyła na następnych zawodach Cię pokonam", "Nie wiem, czy jesteśmy gotowi na te konferencje" - żartowali kibice. Na razie skoczek nie zareagował na filmik ambasadora Clout MMA. Kamil Stoch w zapętleniu. "Co roku przez to przechodzę. Nigdy się tego nie nauczę"