Freund wywalczył olimpijskie złoto w konkursie drużynowym w Soczi w 2014 roku. Z kolegami triumfował także w mistrzostwach świata w 2021, natomiast w 2015 zwyciężył indywidualnie oraz w zawodach drużyn mieszanych. "Ja całkiem nieźle żyłem z tego sportu, ale ja byłem jednym z tych, którzy coś kiedyś wygrali. Ale teraz też nie mogę sobie już tylko wypoczywać" - zaznaczył na łamach gazety "Augsburger Allgemeinen". Skoki narciarskie. W znacznie gorszej sytuacji są zawodnicy, którym nie uda się przebić do czołówki Zdaniem triumfatora klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w sezonie 2014/15 w dużo gorszej sytuacji są skoczkowie, którym nigdy nie udaje się przebić do ścisłej czołówki. "Pula nagród w zawodach jest stosunkowo mała. Chciałbym, żeby większość skoczków nie kończyła kariery z zerem na koncie, tylko żeby mieli 'poduszkę', żeby było ich stać na kształcenie zawodowe, studia czy samodzielną działalność" - powiedział Freund, który ostatnie skoki w karierze oddał w marcu w Planicy. W zawodach PŚ Niemiec zwyciężył 22 razy, ostatnio w 2016 roku w Finlandii.