Już od ponad miesiąca trwają poszukiwania zaginionego Antonina Hajka. Niestety, nadal nie wiadomo, co dzieje się z mężczyzną. Czeskie media ustaliły, że problem zniknięcia 35-letniego sportowca może być spowodowany napiętą sytuacją w jego rodzinie. Miesiąc prze zaginięciem Hajek rozstał się z żoną, Veroniką Hájkovą, która pełni funkcję fizjoterapeuty czeskiej reprezentacji. Przyczyną rozpadu małżeństwa był romans zaginionego z jedną z jego podopiecznych. Sprint w Mediolanie przeniesiony do Livigno Problemy rodzinne zaginionego Hajka. Jego żona wyjawiła przykry fakt Były skoczek i fizjoterapeutka stanęli na ślubnym kobiercu w czerwcu 2019 roku. Uroczystość była wyjątkowa, ponieważ odbyła się... na stoku narciarskim. Ich małżeńskie życie nie trwało długo, ponieważ we wrześniu tego roku kobieta wniosła pozew o rozwód. Po zaginięciu Antonina jego była żona zwierzyła się czeskim mediom z rodzinnych problemów. Veronika Hájková wyjawiła, że były skoczek zdradził ją z 25-letnią Karolíną Indráčkovą, która była jego podopieczną. Jak się okazuje, wspomniana kobieta to także bliska przyjaciółka Veroniki. Niedawno kobieta znów wypowiedziała się w mediach. Zaznaczyła, że nie wie, co dzieje się aktualnie z Antoninem. Ostatni raz widziała się z nim na rozprawie sądowej. Teraz za pośrednictwem mediów apeluje do zaginionego. Plaga dyskwalifikacji skoczków narciarskich. "Wypicie kawy robi różnicę"