Obecny sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich jest w wykonaniu "Biało-Czerwonych" najsłabszy od lat. Liderzy naszej kadry są w wieku, w którym coraz bliżej im do zakończenia kariery - Dawid Kubacki ma 33 lata, Kamil Stoch - 36 lat, a Piotr Żyła - 37. Następców jednak nie widać. Zawodnikom będącym w reprezentacji, jak Aleksander Zniszczoł, czy Paweł Wąsek, także daleko do wieku juniora. Smutne słowa o polskich skokach. "To było błędem" Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest zaniedbanie zaplecza naszych skoczków narciarskich. Taką opinię w rozmowie ze "Sportowymi Faktami" przedstawił trener Józef Jarząbek. - Skoczkowie do drugiej połowy stycznia odbyli może dwa lub trzy trening na skocznie normalnej w Zakopanem, ponieważ nie było innych gotowych obiektów. To jest zdecydowanie za mało prób. Niestety, ale tak to wygląda. Nie pamiętam sezonu, żeby były aż takie braki w obiektach do trenowania - powiedział trener. Jarząbek zwrócił także uwagę, że jego zdaniem błędem było rozwiązanie kadry juniorów. - Trochę brakuje szkolenia wśród młodych skoczków. Moim zdaniem rozwiązanie kadry juniorów było błędem - mówi bez ogródek.