W poniedziałek Kamil w dobrym stylu wrócił do wielkiego skakania po kontuzji, zajmując czwarte miejsce podczas konkursu w niemieckim Oberstdorfie. To najlepsze miejsce Stocha w inauguracyjnym konkursie Turnieju Czterech Skoczni. Po skoku w pierwszej serii Kamil złapał się za operowaną niedawno lewą nogę, ale zapewnił, że to nic poważnego, a jedynie "ukłucie", które jeszcze będzie się powtarzać. Trzeba cierpliwości, trzeba spokojnie czekać, aż się wszystko zagoi, aż Kamil będzie w pełni sprawny, zdrowy, by skakać na tyle, na ile go stać - tonuje nastroje Bronisław Stoch w relacji TVP Info z Zębu. - Kamila bardzo bolało psychicznie, że musi z pozycji kanapowej oglądać to, co tak bardzo lubi - mówi Stoch senior. Pan Bronisław nie ukrywa, że przerwa Kamila od skakania przydała się całej rodzinie. - Dla nas to też był odpoczynek, urlop emocjonalny, bo zawsze drżenie towarzyszy nam przy każdym skoku - zdradza. - Nie jesteśmy wolni od stresów, ale jeśli wyjdzie wspaniały skok, kompensuje nam te trudy, przykrości, ciężkie chwile - podkreśla Bronisław Stoch. Już w środę kwalifikacje, a w czwartek drugi konkurs Turnieju Czterech Skoczni w Garmisch-Partenkirchen.