W minionym tygodniu kadra skoczków narciarskich zaliczyła kolejny zagraniczny obóz treningowy w ramach przygotowań do zimy 2023/24. Biało-Czerwoni przez kilka dni trenowali na arenie, która rokrocznie otwiera wyścig o Złotego Orła w ramach Turnieju Czterech Skoczni. Mowa o Oberstdorfie położonym w Bawarii. W południowych Niemczech trener Thomas Thurnbichler miał do dyspozycji wszystkich członków kadry A na ten sezon, a więc: Kacpra Juroszka, Dawida Kubackiego, Kamila Stocha, Pawła Wąska, Aleksandra Zniszczoła oraz Piotra Żyłę. Drogo na Puchar Świata w skokach. Kibice będą musieli głębiej sięgnąć do kieszeni Najlepsi polscy skoczkowie szykowani na finał LGP. Wielka szansa dla młodych zawodników - Za nami świetne zgrupowanie w Oberstdorfie. Panowała bardzo dobra pogoda, dodatkowo nie możemy narzekać na warunki wietrzne. Mogę powiedzieć, że w zasadzie nie wiało. Czasami pojawiały się delikatne ruchy powietrza pod narty, innym razem w plecy. To jednak idealne okoliczności, by sprawdzić między innymi różne rozwiązania sprzętowe, ponieważ wiatr nie wpływa znacząco na skoki. Zawodnicy czerpią garściami ze stabilnych warunków. Skoczek natychmiast czuje wtedy, gdy zrobi coś lepiej lub gorzej - mówił austriacki szkoleniowiec, dla którego będzie to druga zima w roli głównego trenera polskiej reprezentacji. Puchar Świata rozpocznie się za nieco ponad dwa miesiące, w ostatni weekend listopada w fińskiej Ruce. Początek kalendarzowej jesieni oznacza powrót do rywalizacji w ramach tegorocznej edycji Letniego Grand Prix w skokach narciarskich. W najbliższy weekend (22-24 września) w zawodach najwyższej rangi w Rasnovie swoje umiejętności zaprezentują: Klemens Joniak, Kacper Juroszek, Jarosław Krzak, Adam Niżnik oraz Marcin Wróbel. Dla tego pierwszego będzie to debiut w zawodach tej rangi. 18-latek to medalista mistrzostw świata juniorów i multimedalista olimpijskiego festiwalu młodzieży Europy. - Do Rasnova wysyłamy mieszankę juniorów i młodych skoczków z dużym potencjałem. Z kadry A pojedzie tam tylko Kacper Juroszek. Reszta grupy skupia się na Hinzenbach i Klingenthal, gdzie na przełomie września i października odbędą się finałowe zawody FIS Grand Prix - dodaje Thurnbichler. W Rumunii nie zabraknie też Polek. Grupę skoczkiń dowodzoną przez Haralda Rodlauera utworzą: Pola Bełtowska, Nicole Konderla, Anna Twardosz i Natalia Słowik. Dla tej ostatniej będzie to debiut w LGP. W najbliższy weekend (23-24 września) w Klingenthal odbędą się z kolei zawody Pucharu Kontynentalnego. Wystąpią tam: Maciej Kot, Klemens Murańka, Tomasz Pilch, Andrzej Stękała, Kacper Tomasiak i Jakub Wolny.