Dominik Formela z portalu Skijumping.pl po czwartkowym treningu podał na swoim twitterze złe wieści z Lake Placid. Dotyczą one pogody, która w kolejnym tygodniu z rzędu może utrudnić życie skoczkom w Pucharze Świata. Niestety, pod wpływem deszczu i silnego wiatru piątkowe kwalifikacje mogą zostać przesunięte na sobotę. Wszystko zależy od tego, czy pogoda się poprawi, co również nie jest całkowicie wykluczone. Dziennikarz dzieli się również dobrą wiadomością. "W dni konkursowe ma być w porządku" Na szczęście nie wszystko w Lake Placid od początku układa się nie po myśli sportowców. W dni konkursu Pucharu Świata, a szczególnie w niedzielę, pogoda będzie już dużo lepsza. Przewidywany jest brak opadów i wyraźnie słabszy wiatr, nieprzekraczający dwóch metrów na sekundę. Dla porównania - w piątkowy wieczór spodziewamy się opadów i wiatru o sile nawet siedmiu metrów na sekundę. W konkursie Pucharu Świata w Lake Placid wystapi sześciu polskich zawodników: Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Paweł Wąsek, Jan Habdas, Tomasz Pilch i Aleksander Zniszczoł. Zabraknie Kamila Stocha, który został w Polsce i trenuje, aby jak najszybciej odbudować swoją formę.