Pierwsze pucharowe konkursy odbędą się już w najbliższy weekend w Niżnym Tagile. Wiadomo, że do Rosji trener austriackiej reprezentacji zdecydował się zabrać siedmiu zawodników. Na liście startowej piątkowych kwalifikacji pojawią się: Stefan Kraft, Daniel Huber, Philipp Aschenwald, Manuel Fettner, Jan Hoerl, Markus Schiffner oraz Daniel Tschofenig. Zbliżający się wielkimi krokami sezon upłynie pod znakiem igrzysk olimpijskich w Pekinie i to na ten punkt zimy najbardziej czekają zawodnicy i trenerzy. To jednak nie będzie jedyne wyzwanie, któremu sprostać będą musieli skoczkowie. Cele na zbliżające się kilka miesięcy zdradził trener austriackich zawodników. "Ostatecznie ważne jest dla mnie jako trenera założenie żółtej koszulki i powrót do domu jako najlepszy naród" - powiedział Andreas Widhoelzl dla "Kronen Zeitung". Daniel Huber liderem kadry Ten sezon będzie pierwszym bez Gregora Schlierenzauera, który ostatecznie zdecydował się zakończyć sportową karierę. W składzie na pierwszy pucharowy konkurs nie znalazł się też Michael Hayboeck, który musiał poddać się zabiegowi usunięcia przepukliny dyskowej. "Nie jest to jeszcze to, czego trener chciałby, aby każdy zawodnik był na tym samym wysokim poziomie. Mam nadzieję, że przeniesiemy wyniki treningowe na zawody" - dodał szkoleniowiec, odnosząc się do pierwszego startu swoich podopiecznych w Niżnym Tagile. Trener zdradził też, że aktualnie liderem kadry nie jest wcale Stefan Kraft, ale Daniel Huber. Przyznał, że to właśnie on zrobił w ostatnim czasie największy krok do przodu. W październiku Huber dwukrotnie zwyciężył w krajowych mistrzostwach. Był najlepszy zarówno na średniej, jak i dużej skoczni. AB