Andrzej Stękała: Zacząłem sobie tłumaczyć, że po prostu nie zasłużyłem na powołanie
Już wiadomo, którzy skoczkowie narciarscy otrzymają szansę reprezentowania Polski podczas zbliżających się igrzysk olimpijskich w Pekinie. W składzie nie ma Andrzeja Stękały, który w minionym sezonie był mocnym ogniwem kadry. „To nie wina trenera, że mnie nie powołał do kadry olimpijskiej tylko moja” – powiedział skoczek w rozmowie z „Faktem”.
Poprzednia zima była dla Andrzeja Stękały naprawdę dobra. Polski skoczek nie tylko wraz z drużyną zdobył brązowe medale podczas mistrzostw świata w lotach narciarskich oraz mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym, ale bardzo dobre radził sobie indywidualnie.
Przed rokiem w Zakopanem Stękała pierwszy raz w karierze wdrapał się na pucharowe podium. Zajął wtedy drugie miejsce za Ryoyu Kobayashi. Teraz zawodnik szuka formy, a okazja na wyjazd na najważniejsze wydarzenie sezonu przeszła mu koło nosa.
"Dominowała wściekłość, złość na siebie, że zawaliłem sprawę. To nie wina trenera, że mnie nie powołał do kadry olimpijskiej tylko moja" - powiedział Stękała w rozmowie z "Faktem", odnosząc się do powołań na igrzyska olimpijskie w Pekinie.
Od niedzieli wiadomo, że kadrę skoczków w Chinach stworzą Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Paweł Wąsek i Stefan Hula.
26-latek przyznał, że ostatni pucharowy weekend nie przesądził o tym, że nie otrzymał szansy startu w swoich pierwszych igrzyskach.
"Bardzo chciałem, ale nie szło. Poniedziałek był wolny. Leżałem w łóżku. Nie ukrywam - załamany, jednak zacząłem sobie tłumaczyć, że po prostu nie zasłużyłem na powołanie. Cóż, nie można się mazać, rozklejać. Jutro jest pierwszy z dni, w których rozpocznę walkę o kolejne Igrzyska" - wyznał reprezentant Polski po zawodach w Zakopanem.
"Nikomu nie zazdroszczę. Będę za wszystkich trzymał kciuki. Jeśli jestem wściekły to tylko na siebie" - dodał Andrzej Stękała, który teraz koncentruje się na powrocie do formy.
Skoczek jest pewny tego, że znów może dobrze prezentować się na zawodach i nie zamierza teraz kończyć sezonu. Pamięta doskonale smak sukcesu, a jeśli już to raz osiągnął, czuje teraz, że może dokonać tego ponownie.
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.