W sierpniu Norweg skończy 33 lata. Skoczkowie kończą sezon Pucharu Świata rywalizacją w Planicy. - Do Słowenii nie przywiozłem nawet sprzętu. Ostatni skok w karierze oddałem w niedzielę na Holmenkollen - powiedział Bardal, cytowany przez skijumping.pl. Wybitny zawodnik rozstaje się ze skokami u szczytu kariery. Kilka tygodni temu wywalczył złoto w drużynie na mistrzostwach świata w Falun. Dwa lata temu triumfował indywidualnie na MŚ w Val di Fiemme. W dorobku Bardal ma też pięć srebrnych medali MŚ i dwa brązowe krążki igrzysk olimpijskich. Sięgnął także po trzy medale MŚ w lotach narciarskich. W 2012 roku Norweg triumfował w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. W styczniu tego roku Bardal miał wypadek na skoczni w Wiśle-Malince i jak przyznał, to też miało wpływ na jego decyzję o zakończeniu kariery. - Nie mam już w sobie niezbędnej do treningów motywacji - wyjaśnił. Norweg ujawnił, że jako pierwsza o jego decyzji dowiedziała się żona. Para w czerwcu spodziewa się trzeciego dziecka. Zakończenie kariery rozważa też inny norweski zawodnik Anders Jacobsen. Podobne rozterki przeżywa Szwajcar Simon Ammann.