Kamil Stoch to jeden z tych sportowców, którzy oprócz uprawianej przez siebie dyscypliny interesują się również poczynaniami zawodników rywalizujących w znacznie innych warunkach. Podopieczny Thomasa Thurnbichlera nie kryje bowiem, że jest wielkim fanem futbolu, a jego ulubionych klubem od wielu lat jest Liverpool. Jak się okazuje, Polak nie miał problemu, by znaleźć wśród skoczków narciarskich kolejnego sympatyka angielskiej drużyny. Zespołowi z Anfield od dawna kibicuje także bowiem Daniel Andre Tande. Pointner szczerze ocenił pracę Thurnbichlera z Polakami. Użył tylko dwóch słów Kamil Stoch zaliczył wpadkę. Poległ na pytaniu o Liverpool Reprezentant Polski choć stara się być na bieżąco w nowinkami ze świata futbolu, ciężko jest obserwować poczynania piłkarzy, kiedy samemu walczy się o czołowe lokaty w zawodach Pucharu Świata w skokach narciarskich. Podczas wywiadu z dziennikarzami TVP Sport zagrał ostatnio z nietypową grę, podczas której odpowiadał na pytania związane zarówno z jego karierą, jak i sportowymi zainteresowaniami. Podczas quizu skoczek musiał odpowiedzieć poprawnie na sześć pytań, nie obyło się jednak bez wpadki. Co ciekawe, Stoch nie udzielił poprawnej odpowiedzi na pytanie o... Liverpool. Dziennikarz zapytał bowiem 35-latka o miejsce, na którym ekipa Jurgena Kloppa zakończyła sezon ligowy 2021/2022. Liverpool FC zakończył bowiem ostatni sezon na drugim miejscu. Pierwsze miejsce w tabeli wywalczyli natomiast piłkarze Manchesteru City. "Na drugim, przepraszam. Tak. Ja jestem po prostu zestresowany" - tłumaczył z rozbawieniem Stoch. Podczas quizy Kamil odpowiedział na pytania związane m.in. z dyskwalifikacjami w 2022 roku oraz mistrzostwami świata w siatkówce, podczas których obserwował poczynania "Biało-Czerwonych" na trybunach. Wcześniej w zabawie brał udział także Dawid Kubacki. Skoczek z Nowego targu odpowiedział jednak poprawnie na tylko cztery pytania. Żona Kubackiego pochwaliła się wyjątkową fotką. Ten widok chwyta za serce