Śmiało można powiedzieć, że z polskiego punktu widzenia ta wiadomość przyćmiła nieco czwartkowe zmagania w konkursie drużyn mieszanych w skokach narciarskich na tegorocznych igrzyskach europejskich. Jak poinformował portal Sport.pl, nasz skoczek narciarski Piotr Żyła i były piłkarski reprezentant Polski Sławomir Peszko mogą zmierzyć się w oktagonie podczas gali organizowanej przez federację freak fightową Clout MMA. Co więcej, ustalane mają być obecnie szczegóły kontraktu. Po konkursie rozegranym na Średniej Krokwi w Zakopanem głos w tej sprawie zabrał między innymi sam zainteresowany. Piotr Żyła odniósł się jednak do sensacyjnych doniesień w bardzo wymijający sposób. Ważne decyzje w polskiej kadrze skoczków. Zmiana przed ostatnim konkursem Skoki narciarskie. Piotr Żyła kontra Sławomir Peszko? Adam Małysz też otrzymał ofertę walki O ewentualny występ Piotra Żyły na gali MMA zapytany został także prezes Polskiego Związku Narciarskiego Adam Małysz. Wszak jeśli plan "Wewióra" będzie realny, może to stanowić potencjalny problem dla polskiej federacji, choć w kontraktach naszych skoczków widnieje zapis dotyczący zakazu uprawiania innych sportów ekstremalnych. - Gdzieś tam słyszę, że to są plotki. My o niczym takim nie wiemy . Piotrka spytałem, też powiedział, że o tym słyszał. Tylko tyle. Ciężko się odnieść do tego tematu. Wiadomą sprawą jest, że związek musi być poinformowany, jeśli coś takiego miałoby mieć miejsce. Na razie Piotrek jest naszym zawodnikiem i gdy padłaby taka propozycja czy też prośba Piotrka, musielibyśmy to rozpatrzeć - stwierdził wprost Adam Małysz, cytowany przez portal Skijumping.pl. Show Piotra Żyły za kulisami na czkocni, nie hamował się. Tego nie pokazały kamery Po chwili prezes Polskiego Związku Narciarskiego przyznał, że Piotr Żyła wcale nie jest osamotniony, bowiem w przeszłości on sam także był kuszony wizją występu w oktagonie. Na temat ewentualnej walki Piotra Żyły wypowiedział się również poprzednik Adama Małysza na stanowisku prezesa PZN - Apoloniusz Tajner, który na antenie TVP Sport z uśmiechem na ustach wymienił aspekty, którymi nasz skoczek narciarski mógłby zaskoczyć podczas walki Sławomira Peszkę.