Inauguracja sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich to moment na który czekali zapewne wszyscy fani tej dyscypliny sportu. Niestety, ci z Polski nie mieli przed piątkowymi kwalifikacjami na skoczni w Ruce wielu powodów do zadowolenia. Podopieczni trenera Thomasa Thurnbichlera w treningach spisali się bowiem... delikatnie mówiąc przeciętnie. Koszmarny skok, a potem jeszcze to. Sędziowie bezlitośni - dyskwalifikacja Podczas pierwszej sesji treningowej żaden z polskich skoczków nie znalazł się nawet w czołowej dwudziestce. Najlepszy Aleksander Zniszczoł po skoku na odległość 131,5 m zajmował dopiero 22. lokatę. W drugiej serii skoków najwyżej z "Biało-Czerwonych" uplasował się 19. Kamil Stoch, który w swojej premierowej próbie... nie doskoczył nawet do setnego metra. Warto odnotować, że najlepszy w obu treningach był Stefan Kraft, który udowodnił, że rozpoczyna sezon w kapitalnej formie. Rywalizacja w kwalifikacjach rozpoczęła się z 13. platformy startowej. Rozbieg skrócono o jeden stopień dopiero po skoku Niemca Stephana Leyhe, który pofrunął aż 145 metrów. Wcześniej jednak na belce pojawiło się dwóch reprezentantów Polski. Aleksander Zniszczoł skoczył 130, a Paweł Wąsek 118,5 m. Obaj byli pewni miejsca w sobotnim konkursie, lecz drugi z wymienionych został sklasyfikowany pod koniec stawki. Skoki narciarskie. Andreas Wellinger wygrał kwalifikacje przed konkursem Pucharu Świata w Ruce Kolejny z naszych - Kamil Stoch - nie zachwycił, lecz wykonał swoje zadanie. Po skoku na odległość 125 m mógł już koncentrować się na sobotnim konkursie Pucharu Świata. Skoki narciarskie. Niezwykły plan Graneruda, Norweg ogłasza wprost. Padło nazwisko Kubackiego Choć na belce zasiadali coraz lepsi zawodnicy, nikt przez długi czas nie był w stanie wyprzedzić Gregora Deschwandena (143 m). Zrobił to dopiero Andreas Wellinger, skacząc 144 m. Sędziowie natychmiast skrócili więc nieco rozbieg, a w tych warunkach jako pierwszy musiał sobie poradzić Piotr Żyła. 124 metry dały mu oczywiście awans, lecz nie pozwoliły walczyć o wyższe lokaty. Ostatni z "Biało-Czerwonych" Dawid Kubacki nie wybił się na tle kolegów. Zmierzono mu 118 m. Oznaczało to jednak, że wszyscy Polacy wywalczyli prawo do występu w sobotnim konkursie. Skoki narciarskie. Skandal na skoczni, Polacy niemal oszukani. Nagle Piotr Żyła zaskoczył wszystkich Ogromne problemy w locie miał Stefan Kraft, który na moment stracił równowagę. I gdyby nie jego ogromne doświadczenie... kto wie, jak zakończyłaby się jego próba. Austriak wypisał się w ten sposób z walki o zwycięstwo, ale zobaczymy go w zawodach (skoczył 127 m). O triumfie po swoim skoku nie mógł marzyć także Halvor Egner Granerud (128 m). Wygrał więc reprezentant Niemiec Andreas Wellinger przed Szwajcarem Gregorem Deschwandenem oraz swoim rodakiem - Stephanem Leyhe. Skoki narciarskie - PŚ w Ruce. Miejsca Polaków w kwalifikacjach: 29. Piotr Żyła, 31. Aleksander Zniszczoł, 35. Kamil Stoch, 39. Dawid Kubacki, 46. Paweł Wąsek Puchar Świata w skokach narciarskich w Ruce. Thurnbichler odkrywa prawdę o Stochu, ujawnia problemy. Jasna deklaracja w sprawie Kubackiego