Na skoczni w Vikersund kobiety walczyły nie tylko o triumf w cyklu Raw Air. Dodatkową stawką było pobicie nieoficjalnego rekordu świata, który miał już... 20 lat. <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-historyczny-moment-w-vikersund-walka-na-rekordy-swiata-wideo,nId,6663080">W 2003 roku Daniela Iraschko-Stolz poszybowała w Bad Mitterndorf dokładnie 200 metrów</a>. Nową rekordzistką po weekendowych zawodach została ich zwyciężczyni, Ema Klinec. Jej wynik to <a href="https://sport.interia.pl/news-zwyciestwo-z-rekordem-swiata-ema-klinec-przechodzi-do-histor,nId,6664663">aż 226 metrów.</a> Zmagania pań cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem, a <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-historyczny-dzien-w-swiecie-skokow-nawet-granerud-bije-brawo,nId,6646737">Halvor Egner Granerud określał je nawet mianem "najważniejszego konkursu w sezonie"</a>. Choć odbywały się pod egidą FIS, nie zostały włączone do Pucharu Świata. Wiele wskazuje również na to, że nawet, jeżeli w kolejnych sezonach kobiety powrócą na mamucią skocznię, stanie się podobnie. Sandro Pertile nie chce kobiecych lotów w PŚ Mocno sceptyczny jest bowiem szef PŚ, Sandro Pertile. W rozmowie z "Verdens Gang" przyznawał, że choć jego zdaniem początek zmagań kobiet był "dobry", pomiędzy zawodniczkami jest wciąż zbyt duża różnica klas by myśleć o konkursach najwyższej rangi. "Konkurs był dobry, ale nie na tyle rewelacyjny, by w przyszłym roku loty znów znalazły się Pucharze Świata. To było fantastyczne wydarzenie, ale jednocześnie musimy być realistami. <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-glosno-o-slowach-sandro-pertile-norwegowie-apeluja-o-zmiany,nId,6670669">Wszystkie panie potrafiły skakać, ale nie wszystkie potrafiły latać</a>. Musimy podnieść poziom" - komentował. Na słowa Włocha zareagowała między innymi Maren Lundby, która przyjęła je ze zdziwieniem. <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-dosadna-reakcja-na-slowa-dyrektora-ps-gwiazda-grzmi-i-sugeru,nId,6672797">- To ważne, żebyśmy rywalizowały w lotach narciarskich w Pucharze Świata i mistrzostwach świata, bo chcemy równego traktowania - komentowała.</a> Zareagować postanowiła także norweska minister kultury, Anette Trettebergstuen. W zdecydowanych słowach odniosła się do wypowiedzi Pertile. Minister reaguje po słowach Pertile - W stu procentach wspieram panie, które przetarły szlak, a także Maren Lundby, Norweski Związek Narciarski i Clasa Brede Brarthena, którzy kontynuują swoją pracę na rzecz zmian w świecie sportu - podkreśliła. Kobiety rywalizację w sezonie 2022/2023 kończą już w ten weekend. Na skoczni w Lahti będą rywalizować w konkursie indywidualnym. Kryształową Kulę już wcześniej zapewniła sobie Austriaczka, Eva Pinkelnig.