22 czerwca Małysz zakomunikował, że jest zakażony koronawirusem. Uspokajał jednak swoich fanów informując, że infekcja przebiega bezobjawowo, a on sam czuje się dobrze. Niemal trzy tygodnie później "Orzeł z Wisły" był już zdrowy, co także szybko obwieścił całemu światu. - Nie można tego lekceważyć. To jest szok. Kto tego nie przeżył, nie zrozumie - stwierdził po czasie. Kibice zarzucają mu jednak, że te słowa nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością, a Małysz zapomniał już o infekcji. Prawdziwą burzę wywołało zdjęcie opublikowane w mediach społecznościowych, na którym Małysz pozował ze sporą grupką dzieci.