"Uwaga, uwaga!" - zaczyna się wpis Adama Małysza, umieszczony na koncie byłego sportowca na Facebooku, gdzie obserwuje go blisko 600 tysięcy użytkowników. Genialny skoczek narciarski, a obecnie dyrektor Polskiego Związku Narciarskiego ds. skoków i kombinacji, wpadł na pomysł genialny w swojej prostocie. Na rynku istnieje w zasadzie nieprzebrana liczba miejsc noclegowych, oferujących potencjalnym klientom bardzo zróżnicowany standard. Tyle tylko, że często nawet luksusowe apartamenty, zwłaszcza w początkowym okresie, cierpią na podstawowy feler - brak renomy i rozpoznawalności. To wszystko, już na starcie, premiuje nowy pomysł na biznes Małysza, który najkrócej można sprowadzić do hasła: "zamieszkaj u Małysza". "Z przyjemnością zapraszamy do dwóch nowoczesnych i komfortowych apartamentów, przygotowanych w naszym dawnym domu przy ulicy Bukowej w Wiśle. Dużo przestrzeni, udogodnień i spokoju. Jeszcze raz gorąco zapraszam!" - napisał Małysz. Po więcej szczegółów "Orzeł z Wisły" odsyła na już utworzoną stronę internetową, która przedstawia całą ofertę wynajmu. Do dyspozycji gości są dwa apartamenty; jeden na parterze, drugi na pierwszym piętrze. Na terenie posesji, pośród zieleni, prawdziwym luksusem jest kryty basen w ogrodzie, a ponadto plac zabaw, duży taras oraz parking. Pomysł na biznes prawdopodobnie okaże się strzałem w dziesiątkę. "Mistrzu, jeśli klucze przekazujesz osobiście...jutro tam jestem" - napisał jeden z fanów Małysza. Ceny, w zależności od okresu, klarują się w przedziale 400-600 za dobę, dla czterech osób. W ofercie istnieje wariant zakwaterowania dodatkowych dwóch osób do jednego apartamentu. Art