Kamil Stoch nie zdołał wywalczyć awansu do wtorkowego konkursu, zajmując w kwalifikacjach miejsce w szóstej dziesiątce. Występ ten sprawił, że po konsultacjach w polskim sztabie podjęto decyzję o wycofaniu lidera kadry z dalszej rywalizacji. Wrócił on do kraju, gdzie będzie pracować nad odbudową formy. Turniej Czterech Skoczni. Adam Małysz o wycofaniu Kamila Stocha Głos na temat tego ruchu zabrał przed kamerą "Eurosportu" Adam Małysz. - To była wspólna decyzja trenerów i zawodnika - powiedział. Jak podkreślił, gdy zawodnik wciąż czuje, że mimo kryzysu jest w stanie walczyć w zawodach, trudno zmusić go do odpuszczenia. Tym bardziej w przypadku skoczka kalibru Stocha.Nasz wielokrotny mistrz olimpijski pożegnał się z Turniejem Czterech Skoczni, a jak zaznaczył "Orzeł z Wisły" ważne było dla niego to, by decyzję podjęli trenerzy. - Kamil chciał decyzji trenerów, czy są w stanie mu pomóc tu na miejscu, czy potrzeba jakiegoś resetu - zdradził.Sam Małysz ponownie przypomniał, że on opowiadał się za tym, by Stoch "przede wszystkim się zresetował". - Żeby to był taki Kamil, jak w Klignenthal, uśmiechnięty - zaznaczył. TCCzytaj także:Norweg wspiera Kamila Stocha TCS: Seria próbna w Innsbrucku odwołanaKamil Stoch może liczyć na wsparcie kibiców