W sobotę 26 sierpnia przez Polskę przeszły gwałtowne burze, niosące ze sobą intensywne opady deszczu. Pogoda nie była zbyt łaskawa dla Wisły, w której doszło do tzw. powodzi błyskawicznej. Według szacunków meteorologów spadło co najmniej 80 centymetrów wody na metr kwadratowy, a niektórzy mówią nawet o 114. W wyniku ataku żywiołu ucierpiała Galeria Sportowych Trofeów Adama Małysza. Prezes Polskiego Związku Narciarskiego informował w poniedziałek, że musi tymczasowo zamknąć swoje muzeum. Nasi sąsiedzi nie kryją bezsilności. "Zbliżamy się do stanu wyjątkowego" Wisła. Galeria z trofeami Adama Małysza znów otwarta po powodzi Jak się okazało 24 godziny później, muzeum już we wtorek ponownie będzie przyjmować zwiedzających. Wszystko to dzięki pomocy bliskich byłego skoczka. Nie obyło się jednak bez strat materialnych. "W galerii można podziwiać wszystkie trofea, jakie zdobył Adam Małysz na zawodach różnej rangi, od krajowych po międzynarodowe. Wśród bardzo licznych eksponatów najcenniejsze to medale zdobyte podczas Igrzysk Olimpijskich w Salt Lake City i Vancouver oraz podczas Mistrzostw Świata, a także Kryształowe Kule za triumfy w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. W galerii znajduje się również wiele innych pamiątek z zawodów oraz kolekcja sprzętu narciarskiego, używanego przez naszego skoczka w ciągu bogatej kariery sportowej (od dawnego po ten współczesny)" - czytamy na stronie wisła.pl. Nie wiadomo dokładnie, jakie konkretnie eksponaty zostały zniszczone przez powódź. Skacze na nartach w wieku 51 lat. Noriaki Kasai w czołówce zawodów w Japonii