"Wewiór" uzyskał pozytywny wynik testu w czwartek. Od tamtej pory ruszył wyścig z czasem. By móc polecieć do Chin, potrzebne są bowiem cztery negatywne wyniki testów, przeprowadzanych dzień po dniu. Polacy udają się tam 31 stycznia, co oznacza, że pierwsze badanie z negatywnym wynikiem Żyła musi uzyskać 26 stycznia. Piotr Żyła poleci na IO razem z kadrą? Adam Małysz na antenie "Eurosportu" przekazał, że wciąż istnieje realna szansa, by nasz skoczek wyleciał do "Kraju Środka" wraz z pozostałymi zawodnikami. - Mniej więcej 7 dni od pozytywnego wyniku trzeba poczekać. Około środy - czwartku będzie robił kolejny test - powiedział.Jednocześnie, "Orzeł z Wisły" odniósł się do postawy naszych skoczków w Titisee-Neustadt, gdzie startuje "drugi garnitur" kadry. Za występ w kwalifikacjach pochwalił zwłaszcza Jakuba Wolnego, to w nim upatrując głównej nadziei na zdobycie punktów klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Czytaj również:Piotr Żyła może polecieć do Pekinu z polską misją dyplomatyczną?