18-latek zachwycił cały świat. Trener dosadnie ws. następcy Stocha. "Poszedłbym nawet trochę dalej"
18-letni Kacper Tomasiak wszedł do świata skoków narciarskich niemalże z futryną. Młody Polski talent udowodnił swoją klasę, zwyciężając tegoroczny cykl Letniego Pucharu Kontynentalnego. Nic dziwnego, że już teraz mówi się o nim, jak o "duchowym spadkobiercy" zbliżającego się do emerytury Kamila Stocha. Były trener Tomasiaka, Sławomir Hankus wskazał, jakie cechy mogą pomóc młodemu zawodnikowi w zrobieniu naprawdę poważnej kariery sportowej.

Już od pewnego czasu kibice skoków narciarskich z kraju nad Wisłą mogą mówić o swego rodzaju obawach ws. przyszłości. "Najlepsze pokolenie" rodzimych skoczków, na czele z Kamilem Stochem, nieubłaganie zbliża się do końca swoich karier, natomiast nazwisk ewentualnych następców było póki co jak na lekarstwo.
Sytuacja diametralnie zmieniła się jednak podczas tegorocznego cyklu Letniego Pucharu Kontynentalnego. Na niekwestionowanego bohatera rywalizacji wyrósł bowiem 18-letni Kacper Tomasiak, który nie tylko zdołał pobić wieloletni rekord legendy, ale też zapewnił sobie triumf w całym cyklu.
Sukces ten sprawił, że wielu kibiców zaczęło upatrywać w młodym Polaku materiału na "duchowego następcę" Stocha, dla którego będzie to ostatni sezon Pucharu Świata. O wielkości Tomasiaka przekonany jest również jego były trener Sławomir Hankus, który w wywiadzie dla portalu "TVP Sport" wskazał kilka cech, którymi na tle innych zawodników odznacza się jego uzdolniony podopieczny.
Te cechy mogą pomóc Tomasiakowi w zrobieniu wielkiej kariery
Sławomir Hankus od lat opiekuje się młodymi skoczkami, uczęszczającymi do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Szczyrku. Adeptem tej placówki jest między innymi przytoczony Tomasiak, który w oczach swojego byłego mentora od samego początku przejawiał kilka godnych podziwu cech.
Na pierwszy ogień, Hankus wymienił dużą pokorę 18-latka oraz ciągłą chęć do samodoskonalenia swoich umiejętności. Szkoleniowiec podkreślił również, że w przypadku treningów Tomasiak często przeplatał dobre próby z tymi nieco słabszymi, lecz podczas konkursów zawsze potrafił wykrzesać z siebie sto procent. To jednak nie koniec atutów uzdolnionego 18-latka. Zdaniem szkoleniowca od małego Tomasiak dysponował "bardzo dużą mocą przy wyjściu z progu", co wyróżniało go na tle rówieśników, a także pozwalało na nadrabianie początkowych braków technicznych.
W rozmowie wskazano również, że 18-latek za czasów szkolnych należał do grona uczniów, którym nauka nie sprawia najmniejszych kłopotów. Zdaniem Hankusa to również bardzo duży atut w kontekście kariery sportowej.
"Poszedłbym nawet trochę dalej. Jeśli przeanalizujemy sobie kariery naszych najlepszych sportowców, to oni zazwyczaj nie mieli trudności w nauce, a w szkole zachowywali dyscyplinę. Jedno z drugim chyba się łączy. Zawodnik, który radzi sobie dobrze na etapie edukacji potrafi potem zachować reżim treningowy" - tłumaczył swój punkt widzenia.
To tylko kilka kluczowych cech z całej palety atutów, jakie Hankus dostrzegł w swoim byłym już podopiecznym. Bez wątpienia mamy do czynienia z przypadkiem na miarę "talentu pokoleniowego", z czego sprawę zdaje sobie również trener Maciej Maciusiak. Już teraz zdecydował się on włączyć Tomasiaka do grona skoczków, którzy w nadchodzącej inauguracji sezonu Pucharu Świata będą reprezentować nasz kraj.







![Sensacja w Premier League. Błysk geniuszu Casha. Lider zaskoczony [WIDEO]](https://i.iplsc.com/000M1D10AQV56CAC-C401.webp)




