18-latek zachwyca, ale Maciusiak go pominął. Miał ważny powód
Po kilku tygodniach przerwy wraca rywalizacja w ramach Letniego Grand Prix. Przed nami ostatnie dwa weekendy zmagań skoczków przed rozpoczęciem nowego sezonu Pucharu Świata. Trener Maciej Maciusiak ogłosił sześcioosobowy skład na najbliższe konkursy w austriackim Hinzenbach. Jest powrót Pawła Wąska, jednak brakuje rewelacyjnego w ostatnim czasie Kacpra Tomasiaka. Selekcjoner naszej kadry ma jednak w tym jasny cel.

Przed nami dwa ostatnie weekendy z Letnim Grand Prix. Do tej pory, największymi sukcesami polskich skoczków są pierwsze miejsce Macieja Kota pierwszego dnia w Wiśle, a także trzecia pozycja Kamila Stocha w tym samym konkursie. Ponadto, w Rasnovie najlepszy był Dawid Kubacki, a w trakcie ostatnich zawodów w Predazzo Polacy drużynowo zdeklasowali konkurencję.
18-latek błyszczy na niższym szczeblu. Maciusiak jednak go nie powołał, wziął Wąska
Dziś trener Maciej Maciusiak ogłosił nazwiska sześciu skoczków reprezentacji Polski, którzy wystąpią w najbliższy weekend w konkursach LGP w Hinzenbach. Jak czytamy w komunikacie, selekcjoner wyznaczył sprawdzone nazwiska: Kamila Stocha, Piotra Żyłę, Dawida Kubackiego, Macieja Kota, Aleksandra Zniszczoła i Pawła Wąska. Zaskakiwać może ta ostatnia nominacja, bowiem 26-latek ostatnio nie brał udziału w zawodach. Wąsek wziął jedynie udział w konkursie w Wiśle, jednak nie zaprezentował się najlepiej. Lepszej dyspozycji szukał więc na krajowych skoczniach.
Zastanawiać może jednak brak 18-letniego Kacpra Tomasiaka. A to dlatego, że skoczek rywalizujący w ramach Letniego Pucharu Kontynentalnego wygrał dwa konkursy, a w jednym zajął drugie miejsce. Dzięki swoim występom jest liderem klasyfikacji generalnej.
Na łamach oficjalnej strony internetowej Polskiego Związku Narciarskiego Maciej Maciusiak wytłumaczył się ze swojego wyboru. Przyznał, że Kacper Tomasiak znajduje się w bardzo dobrej formie i chce, by pojechał na ostatni konkursowy weekend w ramach Letniego Pucharu Kontynentalnego do niemieckiego Klingenthal. 18-latek ma bowiem szansę nie tylko na triumf w całym cyklu, ale i na zapewnienie Polakom dodatkowego miejsca startowego w przedświątecznym okresie Pucharu Świata. Dotyczy to konkursów w: Lillehammer, Falun, Ruce, Wiśle, Klingenthal i Engelbergu. Maciusiak obiecuje jednak, że Tomasiak znajdzie się w kadrze na ostatnie zawody w ramach LGP w Klingenthal, które odbędą się w dniach 24-26 października.
- Kacper Tomasiak utrzymuje bardzo dobrą dyspozycję. Teraz pojedzie na LPK do Klingenthal, ale gdy tak dalej będzie się prezentować, to zimą zacznę nominacje od niego. Rozmawiałem z Kacprem i jego trenerem Wojtkiem Toporem. Kacper jedzie powalczyć o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej LPK, to na pewno byłoby dla niego motywujące i po prostu dobre. Za tydzień pojedzie z nami na finał Letniego Grand Prix do Klingenthal - zadeklarował trener kadry.
Zobacz również:















