- Cieszy nas bardzo nie tylko zwycięstwo, choć ono przede wszystkim, ale również gra i to, że potrafiliśmy się podnieść po dwóch słabszych setach. Nie jest tak, że na trzeci set wyszła zupełnie odmieniona drużyna. Już w drugim secie zaczęliśmy powoli swoje, a kulminacja była w partii trzeciej i kolejnych. Jest to ukoronowanie naszej dotychczasowej pracy. Zrobiliśmy krok, którego do tej pory nam brakowało. W środę nasi zawodnicy zagrają ostatnie spotkanie drugiej fazy mistrzostw w grupie E z Serbią i Czarnogórą. - Znów zagramy o zwycięstwo, nie będziemy kalkulować, z którego miejsca w grupie bardziej opłaca nam się wyjść. Zawsze teoretycznie lepiej jest awansować z miejsca pierwszego. Ale tak jak mówią, nie zamierzamy kalkulować, w środę gramy o zwycięstwo z Serbami - podsumował Świderek.