Igrzyska w Paryżu nie będą spacerkiem. Wylosowana grupa, w której znalazła się Polska, składa się m.in. z Włoch i Brazylii. Takie zespoły na sam początek turnieju będą poważnym wyzwaniem i może się okazać, że Polacy nie będą mogli cieszyć się nawet z awansu do fazy play-off. Nikola Grbić ogłasza przed Ligą Narodów. Zdecydował w sprawie gwiazd kadry Polacy nigdy nie grali zachwycająco w grupie Rio de Janeiro w 2016 roku i Tokio w 2021 pokazały, że Polska podczas igrzysk olimpijskich traci swój blask. Presja i chęć zdobycia złota jest tak wielka, że często przytłacza zarówno zawodników jak i trenera. Można mieć tylko nadzieję, że reprezentacja w stolicy Francji postara się zachwycić swoją grą, co jednak nie będzie łatwe. W Tokio Polacy przegrali w grupie jeden mecz i to na przywitanie z turniejem. Pokonali ich wówczas Irańczycy w dramatycznym spotkaniu zakończonym tie-breakiem. Wtedy Biało-Czerwoni zakończyli rywalizację na pierwszym miejscu w grupie, ale w ćwierćfinale trafili na późniejszych mistrzów olimpijskich, Francuzów, i odpadli. Sytuacja wyglądała względnie podobnie podczas igrzysk w Rio de Janeiro. Wówczas również przegrali tylko jeden mecz - z Rosjanami 2:3. Ostatecznie znaleźli się na drugim miejscu w grupie za Argentyną i w ten sposób w ćwierćfinale trafili na Stany Zjednoczone, które były wtedy zmorą polskiej kadry. Polacy z kompromitacją podczas igrzysk w Londynie Prawdziwą wpadkę zaliczyła jednak polska reprezentacja podczas igrzysk w Londynie. Wtedy Biało-Czerwoni przegrali dwa spotkania - z Bułgarią i... z Australią. Zlekceważenie drugiego z przeciwników skończyło się wynikiem 1:3 dla zespołu z drugiego końca globu. Polacy zajęli wtedy 2. miejsce w grupie i w ćwierćfinale trafili na późniejszych mistrzów olimpijskich, Rosjan. Ulegli im wtedy 0:3. Nietypowe zachowanie Nikoli Grbicia. Wilfredo Leon zdradził, co działo się przed meczem z Kubą Można mieć tylko nadzieję, że zespół prowadzony przez Nikolę Grbicia bez większych przeszkód wejdzie w turniej. Przed podopiecznymi Serba bardzo trudne zadanie, bo przeciwnicy mają taki sam cel na igrzyskach - zdobycie złotego medalu.