Zastępca Kurka spisał się doskonale, co za występ przeciwko Japonii. Tak podsumował mecz
Po niesamowitym meczu siatkarska reprezentacja Polski wygrała 3:1 z Japonią w swoim drugim meczu Ligi Narodów. Wyśmienicie na boisku prezentował się Kewin Sasak, którzy w przeciągu całego spotkania zdołał zdobyć aż 20 punktów. Tuż po ostatniej akcji jeszcze na parkiecie został zaproszony na krótki wywiad. Tak podsumował rywalizację.

W środę siatkarze reprezentacji Polski rozpoczęli rywalizację w rozgrywkach Ligi Narodów. Na "dzień dobry" Ci wygrali z Holandią 3:1. W czwartek jednak czekał ich zdecydowanie trudniejszy rywal - Japonia. Spotkanie stało na niezwykle wysokim poziomie, lecz finalnie po czterech setach górą wyszli podopieczni Nikoli Grbicia. Szczególnie interesujący był ten ostatni.
W nim "Biało-Czerwoni" mieli wysoką przewagę (18:13) i pewnie dążyli po przypieczętowanie wygranej. Przeciwnicy nie zamierzali się jednak poddawać i doprowadzili do remisu. Gra toczyła się na przewagi i po kilku piłkach meczowych wygrali 39:37. Tym samym wygrali drugie spotkanie z rzędu.
Bardzo dobry mecz zanotował Kewin Sasak. Ten popisał się skutecznością na poziomie 55 procent (18/33) i zakończył spotkanie z 20 punktami na swoim koncie.
Kewin Sasak podsumował mecz z Japonią. "Trudna robota"
Atakujący tuż po zakończeniu rywalizacji został poproszony o kilka słów. Wyjawił, że mecz był bardzo trudny, a do wygrania kadrowicze musieli popisać się olbrzymią walką.
- Dla Was, widzów, to była przyjemność, ale dla nas trudna robota. Graliśmy na bardzo dobrym poziomie, ale do zwycięstwa była potrzebna niesamowita walka - rozpoczął.
W aż dwóch setach siatkarze toczyli bój na przewagi. W pierwszym zawodnicy Grbicia wrócili ze stanu 20:24, aby zwyciężyć partię 27:25, a w ostatnim secie wynik zatrzymał się na 39:37. W opinii Sasaka kluczem do sukcesu było podtrzymanie koncentracji.
W nerwowych końcówkach staraliśmy się być skoncentrowani na naszej siatkówce i na każdej kolejnej akcji. To przyniosło nam dwa razy powodzenie
Podczas aktualnego turnieju w Chinach reprezentacja Polski rozegra jeszcze dwa spotkania - z Turcją i Serbią. Na zakończenie 28-latek zdradził, że celem kadry są kolejne dwie wygrane.
- Chcemy wygrać wszystkie mecze i jak widać, po dwóch zwycięstwach jesteśmy na dobrej drodze - dodał.


