"Włosi pokazali w meczu z Holendrami, że są w wysokiej dyspozycji. Czeka nas więc ciężkie zadanie. Nie wyobrażam sobie jednak dalszej fazy turnieju bez Polski, dlatego pokonamy ekipę ze słonecznej Italii" - powiedział "Sportowi" Krzysztof Ignaczak, libero "biało-czerwonych". Jeśli podopieczni Raula Lozano przegrają wtorkowe spotkanie, to przestaną się liczyć w walce o awans. Wszystko przez to, że dzień wcześniej wicemistrzowie świata ulegli mistrzom Europy Hiszpanii 2:3. Do Pekinu pojedzie tylko zwycięzca turnieju w Izmirze. "Wyszliśmy na ten mecz niezwykle "nabuzowani", bo wiedzieliśmy, że jesteśmy w stanie wygrać. Niestety, popełniliśmy zbyt wiele prostych błędów" - stwierdził "Igła". - Poniedziałkowe spotkanie było bardzo urozmaicone, jeśli chodzi o taktykę. I pod tym względem przypominało bardziej mecz szachowy niż siatkarski. Obaj rozgrywający stosowali różne, ciekawe zagrania taktyczne - dodał Raul Lozano, trener reprezentacji Polski. Podobnego zdania był Marcelo Mendez, szkoleniowiec drużyny Hiszpanii. - Zgadzam się z Raulem. To był rzeczywiście bardzo ciekawy mecz pod względem taktycznym. Oba zespoły grały bardzo dobrze taktycznie. To jednak my mieliśmy więcej skutecznych ataków i obron i to zdecydowało o naszym zwycięstwie nad Polską - stwierdził. Początek spotkania z Włochami o godzinie 17. Transmisję przeprowadzi Eurosport.