Wlazły - MVP turnieju i Kłos - najlepszy środkowy imprezy doszli do wniosku, że bez pomocy kolegów nie osiągnęliby indywidualnych sukcesów i postanowili ich uhonorować. Dwaj siatkarze Skry Bełchatów zdecydowali, że nagrody pieniężne za indywidualne wyróżnienia przeznaczą na pamiątkowe repliki mistrzowskich medali - czytamy na oficjalnej stronie Skry. Jak mówi Kłos, to prezent dla kolegów za zwycięstwo w turnieju i wspaniałą grę, bez której nagrody indywidualne nie byłyby możliwe. - Ci, którzy zdobywają nagrody indywidualne, zawsze pamiętają o swoich kolegach, bo dzięki tym kolegom, mogliśmy je otrzymać. Dzięki temu, że chłopaki grali tak dobrze i doszliśmy tak daleko, mogliśmy zostać wyróżnieni. Zawsze pamiętamy o całej drużynie, ale też o sztabie i ludziach, którzy się nami zajmowali - powiedział Kłos, cytowany na witrynie Skry. - Brawo dla nich. Oprócz tych medali, które wywalczyliśmy, mamy także drugą pamiątkę z tych mistrzostw świata - skomentował Rafał Buszek.