Kliknij, aby zobaczyć zapis relacji NA ŻYWO z meczu Polska - USA! Zespół Andrei Anastasiego był zdecydowanie najlepszy w turnieju Final Six. Polacy wygrali wszystkie mecze. Najpierw pokonali mistrzów świata Brazylijczyków 3:2, później wicemistrzów Kubańczyków 3:0, a w półfinale gospodarzy - Bułgarów także 3:0. W pierwszym secie finału po asie serwisowym Claytona Stanleya nasz zespół przegrywał 1:3, ale już po chwili trener Amerykanów Alan Knipe musiał prosić o czas, bo Polacy zdobyli pięć punktów z rzędu! Przy stanie 9:9 Marcin Możdżonek źle wylądował po wyskoku i kulejąc musiał opuścić boisko. Mimo tego "Biało-czerwonym" szybko udało się odbudować trzypunktową przewagę. Gdy nasz zespół prowadził 20:16, na boisko wszedł Michał Ruciak i świetnymi zagrywkami zdobył dwa punkty, a kolejnego dołożył nasz blok. Polacy byli na fali i po chwili Zbigniew Bartman skutecznym atakiem zakończył pierwszą partię. Od początku drugiego seta trwała zażarta walka punkt za punkt. Amerykanie po raz pierwszy w meczu wyszli na dwupunktowe prowadzenie (12:10) i choć nasz zespół błyskawicznie odrobił straty z nawiązką (13:12), to po drugiej przerwie technicznej przegrywaliśmy 14:17. Gdy piłka po zagrywce Bartmana trafiła w taśmę i spadła tuż za siatką, był remis 20:20. Końcówka drugiego seta była niesamowita! Amerykanie walczyli do końca, ale "Biało-czerwoni" byli nie do zatrzymania. Po kolejnym świetnym bloku mieliśmy pierwszą piłkę setową, ale rywale doprowadzili do remisu 24:24, jednak kolejne dwie pełne dramaturgi akcje zakończyli Michał Winiarski i Bartman. Na początku trzeciej partii utrzymywało się minimalne prowadzenie mistrzów olimpijskich. Po skutecznym wysokim bloku nasi siatkarze schodzili na pierwszą przerwę techniczną prowadząc 8:7 i choć rywale wygrali kolejną akcję, to w kolejnych nie byli w stanie zatrzymać Polaków. 10:8, 12:10, 14:10... Trener Knipe poprosił o czas, ale nic to nie pomogło. Gdy tylko siatkarze wrócili na parkiet, Bartosz Kurek popisał się asem serwisowym! Amerykanie nie mieli atutu, by przełamać absolutną dominację Orłów. Polscy siatkarze wcześniej tylko raz stanęli na podium Ligi Światowej - w zeszłym roku w Gdańsku zajęli trzecie miejsce. Mirosław Ząbkiewicz Wielki finał Ligi Światowej Polska - USA 3:0 (25:17, 26:24, 25:20) Polska: Piotr Nowakowski (8), Michał Winiarski (9), Bartosz Kurek (15), Zbigniew Bartman (16), Łukasz Żygadło (2), Marcin Możdżonek (2) i Krzysztof Ignaczak (libero) oraz Grzegorz Kosok (5), Michał Ruciak (2). USA: Matthew Anderson (8), Sean Rooney (2), David Lee (4), Donald Suxho, Russell Holmes (7), Clayton Stanley (15) i Richard Lambourne (libero) oraz William Priddy (5), David McKenzie, Paul Lotman (1), Brian Thorton. Wspaniała gra i sukces Polaków! Komentuj!