Ponad 10 lat - tyle właśnie czasu Michał Kubiak poświęcił na występy w biało-czerwonych barwach, debiut w drużynie narodowej zaliczył bowiem w 2011 roku, a od 2015 roku był nawet kapitanem reprezentacji. To kawał czasu - i ogrom sukcesów. Michał Kubiak żegna się z reprezentacją. Piękny etap dobiegł końca Przyjmujący ma na swoim koncie wiele kadrowych sukcesów, ale do tych najcenniejszych należą bez wątpienia dwa złote medale mistrzostw świata (2014, 2018) oraz chociażby wygranie Ligi Światowej (2012). Wszystkie, nawet najlepsze sportowe chwile kiedyś jednak się kończą - w piątek Kubiak ogłosił rozbrat z siatkówką reprezentacyjną. "Decyzję podjąłem już jakiś czas temu i dziś została postawiona kropeczka nad i" - napisał wówczas na swoim instagramowym profilu zawodnik. Jego deklaracja spotkała się oczywiście z wielkim odzewem w świecie uprawianej przez niego dyscypliny. Odniósł się do niej również były szkoleniowiec Polaków. Vital Heynen. Vital Heynen: Michał Kubiak? Wystarczy jedno słowo... "KAPITAN. Nie trzeba więcej słów" - stwierdził krótko na Instagramie belgijski trener. Swój wpis opatrzył zdjęciem przedstawiającym jego i Kubiaka w serdecznym uścisku. Obaj panowie mieli okazję współpracować w latach 2018-2021 - razem sięgnęli po jeden światowy czempionat, a ich ostatnim wspólnym sukcesem było zdobycie brązowego medalu mistrzostw Europy, które odbyły się we wrześniu ubiegłego roku. Mistrzostwa świata 2022 już bez Kubiaka Michał Kubiak tym samym nie weźmie już udziału w zbliżających się MŚ na przełomie sierpnia i września. Turniej ten miała organizować pierwotnie Rosja, ale po zbrojnej inwazji tego kraju na Ukrainę odebrano jej tytuł gospodarza turnieju. Przyjmujący wciąż pozostaje jednak aktywny w siatkówce klubowej. Jest obecnie związany z japońską drużyną Panasonic Panthers, z którą kontrakt po raz pierwszy podpisał w 2016 roku.