Polacy byli gorsi w każdym elemencie siatkarskim. Francuzi fantastycznie zagrywali, dobrze blokowali i przyjmowali, ale przede wszystkim świetnie grali w obronie i co ważne wiele lepiej wykorzystywali kontry. Tomasz Fornal był zawodnikiem, którego Trójkolorowi wzięli na celownik. Nasz zawodnik przyjmował 22 razy, ale grał na niezłym procencie (41 procent). O wiele gorzej szło mu w ataku. Skończył tylko cztery z 11 piłek. To zadecydowało o wielkim triumfie Francji. Polski środkowy mówi wprost Tomasz Fornal: Francuzi zasłużyli na zwycięstwo - Na pewno jest delikatny niesmak i poczucie, że mogliśmy zrobić trochę więcej, ale za dwie, trzy godziny do nas dotrze, że tak naprawdę dużo zrobiliśmy dla polskiej siatkówki, kibiców, naszych rodzin i samych siebie, że osiągnęliśmy to, co osiągnęliśmy, czyli srebrny medal - mówił Fornal. Nasz przyjmujący podkreślał doskonałą grę Francji: Nasz siatkarz nie ukrywał, że finał olimpijski to jednak wyższa półka, jeśli chodzi o poziom emocji. Z Paryża - Tomasz Kalemba, Interia Sport