W sobotę "Biało-Czerwoni" nadspodziewanie łatwo pokonali najgroźniejszych rywali w walce o igrzyska Francuzów 3:0. - To był nasz najlepszy mecz w tym sezonie - ocenił selekcjoner reprezentacji Polski Vital Heynen. Nasz zespół zagrał jak na mistrzów świata przystało. Wszystko na boisku funkcjonowało niemal perfekcyjnie i zwycięstwo Orłów nie było ani przez chwilę zagrożone.W drugim sobotnim spotkaniu niespodzianki nie było. Słowenia pokonała w trzech setach najsłabszą w stawce Tunezję, choć niewiele brakowało, a mistrz Afryki "urwałby" przynajmniej jedną partię. W trzeciej odsłonie Tunezyjczycy przez długi czas prowadzili. Słoweńcy przechylili szalę na swoją korzyść dopiero w końcówce.Przed ostatnią serią gier sytuacja Polaków jest komfortowa. "Biało-Czerwoni" prowadzą w tabeli. Drugie miejsce zajmuje Słowenia, a trzecie Francja. Ostatnia jest Tunezja. - Nie mamy jeszcze kwalifikacji - przestrzega Heynen. Przepustka do Tokio 2020 jest jednak na wyciągnięcie ręki. Zakładając, że Francja pokona w niedzielę Tunezję 3:0, to "Biało-Czerwonym" wystarczy do awansu jeden wygrany set w pojedynku ze Słowenią.Sytuacja się skomplikuje, jeśli gospodarze przegrają z zespołem z Bałkanów 0:3. Wtedy trzy zespoły: Polska, Słowenia i Francja będą miały na koncie tyle samo zwycięstw (po dwa), tyle samo punktów (po 6) oraz taki sam stosunek setów (6:3). O kolejności w tabeli będzie wówczas decydował stosunek tzw. małych punktów. Tabela po dwóch seriach spotkań turnieju w Gdańsku (kolejno: zwycięstwa, porażki, punkty, sety, małe punkty): 1. Polska 2 0 6 6:0 150:113 (ratio 1.327)2. Słowenia 1 1 3 3:3 143:139 (1.028)3. Francja 1 1 3 3:3 136:12 (0.957)4. Tunezja 0 2 0 0:6 116:151 (0.768) Program niedzielnych meczów: 12.00 Francja - Tunezja 15.00 Polska - Słowenia