Tuż po przegranym tie breaku w meczu z Włochami, Świderski przyznał, że zabrakło trochę wiary w sukces. - Teraz trzeba wyresetować głowy, bo czekają nas nowe wyzwania - wybiegł w przyszłość, wskazując jaki kierunek działania powinna obrać teraz nasza kadra. - Nie możemy zaprzepaścić tego, co już udało się nam zbudować. Jest fajna grupa, najważniejsze, że nikt nie poddał się i chcieliśmy walczyć do końca. Teraz najłatwiej byłoby zrezygnować z gry w kadrze, ale trzeba zacisnąć zęby i walczyć dalej. Wierzę, że jeszcze zakończymy ten rok sukcesem.