Listę siatkarzy powołanych przez Nikolę Grbicia na igrzyska olimpijskie w Paryżu poznaliśmy w niedzielę 7 lipca. Wybory serbskiego szkoleniowca wywołały szeroką dyskusję, ponieważ selekcjoner skreślił świetnie dysponowanego Bartosza Bednorza, za to postawił na znajdujących się w słabszej formie Łukasza Kaczmarka i Aleksandra Śliwkę. Z kolei Bartłomiej Bołądź, który również w Lidze Narodów nie zawodził, pojedzie jako rezerwowy i, jeśli nie stanie się nic nieoczekiwanego, zapewne w Paryżu w ogóle nie zagra. Tak w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet deklarował sam Grbić, który wyjaśnił, dlaczego nie postawił na pięciu przyjmujących, a powołał aż trzech atakujących. "Po poważniejszym zastanowieniu się uznałem, że postawię jednak na wariant z atakującymi. Zresztą, jeśli wszystko pójdzie dobrze, to nie wprowadzę do składu tego trzynastego zawodnika" - stwierdził. I zaznaczył, że miał twardy orzech do zgryzienia, ponieważ każdy z 16 siatkarzy, którzy w ostatnim czasie byli dostępni na zgrupowaniu, zasłużył na to, by zagrać na igrzyskach. "A Bednorz to gracz, który we wszystkich innych drużynach byłby podstawowym graczem" - dodał. Jest następca gwiazdy kadry Nikoli Grbicia. Plotki się potwierdziły Nikola Grbić zaskoczył, Sebastian Świderski komentuje Do wyborów Serba w rozmowie z TVP Sport odniósł się Sebastian Świderski, który został zapytany o to, kto go bardziej zaskoczył: trener polskich siatkarek Stefano Lavarini czy Nikola Grbić. "Bardziej wyborami zaskoczył mnie Nikola Grbić. Nie chcę jednak ich oceniać" - odparł prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej. I chociaż nie spodziewał się takich wyborów trenera, to ma do niego pełne zaufanie. Świderski przywołał przykład z 2022 roku, kiedy to podczas mistrzostw świata Aleksander Śliwka często zawodził i był krytykowany. Mimo to Grbić konsekwentnie stawiał na przyjmującego. Podczas wywiadu dla TVP Sport poruszono też temat Bednorza. Świderski nie chciał jednak zdradzić, co myśli o braku powołania dla przyjmującego, ale powtórzył, że szanuje wybory Serba. "Mam swoje przemyślenia i zdanie. Nie chcę jednak ich teraz wypowiadać głośno, ponieważ nie jest to odpowiedni czas i miejsce. Po raz kolejny podkreślę natomiast, że szanuję decyzję Nikoli Grbicia" - podsumował. Grbić skreślił kilku siatkarzy, PlusLiga "wkroczyła" do akcji. Jasny komunikat