"Biało-czerwoni" wygrali drugi mecz w tegorocznej edycji Ligi Światowej, ale przyszło im to z dużym trudem. Włosi bez kilku podstawowych zawodników zawiesili wysoko poprzeczkę Polakom. - Obie drużyny mogły zagrać lepiej. Jestem zadowolony z postawy zawodników, którzy wrócili po dwutygodniowej przerwie. Wysoką formę zademonstrował Łukasz Żygadło, co mnie bardzo cieszy, bo zmagała się z ciężką kontuzją. Musimy jeszcze popracować nad jakością naszej gry - stwierdził Antiga. Włosi w tej edycji Ligi Światowej spisują się rewelacyjnie. Do meczu w Katowicach byli niepokonani i niewiele brakowało, a potrzymaliby zwycięską passę. - Dziwne spotkanie. Dużo zamieszania na boisku i poza nim. Cieszę się, bo pojedynek stał na wysokim poziomie. Zwłaszcza drugi i trzeci set. Oczywiście musimy przeanalizować pewne rzeczy, detale, które zaważyły na wyniku. Moi gracze pokazali się z dobrej strony. Udowodniliśmy na boisku, że przyjechaliśmy do Polski walczyć o jak najlepszy wynik - ocenił szkoleniowiec Włoch Mauro Berruto. - Drugiego seta przegraliśmy, którego powinniśmy wygrać, a trzeciego wygraliśmy, a powinniśmy przegrać. Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku, ale na pewno czeka nas jeszcze dużo pracy - stwierdził kapitan reprezentacji Polski Michał Winiarski. Robert Kopeć, Katowice