Spora zmiana po meczu polskich siatkarzy. Taka nagroda za triumf z Japonią
Polscy siatkarze imponują na początku tegorocznej Ligi Narodów. Po odprawieniu z kwitkiem Holendrów, dziś podopieczni Nikoli Grbicia pokonali Japończyków. Zwycięstwo wbrew pozorom miało spore znaczenie. Chodzi o dodatkowe punkty do prestiżowego rankingu FIVB. Tym razem na konto "Biało-Czerwonych" powędrowało zdecydowanie więcej "oczek" niż w środę. W zestawieniu nasi rodacy nie mają sobie równych.

Serbski szkoleniowiec jak na razie może odczuwać sporą dumę ze swoich zawodników. Wicemistrzowie olimpijscy dobrą formę udowodnili już w środę, gdy oddali zaledwie jednego seta Holendrom. Na boisku brylował między innymi Kewin Sasak. I to właśnie między innymi on poprowadził kolegów do pewnego triumfu na otwarcie zmagań.
"Jestem zadowolony. Oczywiście było parę elementów, nad którymi muszę popracować, ale taki jest sport. Nie da się być idealnym. Najważniejszy dla nas jest wynik. Każdy, kto wszedł, starał się dać z siebie maksa i po prostu grał dla drużyny, z drużyną. Oceniam to bardzo pozytywnie" - przyznał atakujący tuż po środowym spotkaniu.
Czasu na odpoczynek nie miał zbyt wiele, ponieważ w czwartek nasi rodacy mierzyli się ze znacznie groźniejszymi Japończykami. Azjaci zwłaszcza na początku napsuli podopiecznym Nikoli Grbicia sporo krwi. Wydawało się, że ich łupem padnie set otwarcia. Europejczycy zaliczyli jednak imponującą końcówkę i ostatecznie wygrali pierwszą partię.
Polacy z dodatkowymi punktami w rankingu FIVB. Dostali ich dużo więcej niż wczoraj
Przeciwnicy w końcu dopięli swego, lecz dopiero w trzeciej części spotkania. I to by było w zasadzie na tyle, ponieważ srebrni medaliści z Paryża triumfowali w całym spotkaniu 3:1. Polacy mają teraz dzień przerwy i będą odpoczywać w dobrych nastrojach. Nie tylko znajdują się w górnych rejonach tabeli Ligi Narodów, ale też przewodzą w rankingu FIVB (405,50). Wczoraj co prawda dostali oni tylko 0,01 punktu. Ale dziś za to ich dorobek powiększył się o 4,18 "oczka". Miało to związek z lepszą pozycją Japończyków we wspomnianym zestawieniu.
Czołową trójkę rankingu FIVB uzupełniają Francuzi (364,95) oraz Słoweńcy (354,71). Dalej znajdują się Amerykanie (348,24) oraz Włosi (346,24). "Biało-Czerwoni" kolejną okazję do zdobycia punktów otrzymają w najbliższą sobotę. Podopieczni Nikoli Grbicia o godzinie 13:00 zagrają z Turkami. Tekstowa relacja na żywo w Interia Sport.
Czołówka rankingu FIVB:

Zobacz również:
- Nikola Grbić przekazał wiadomość Polakom. "Potrzebowałem czasu"
- Ciosy w polskich siatkarzy, Tomasz Fornal prosto z mostu. Trudno o tym zapomnieć
- Polskie siatkarki nie do zatrzymania, Lavarini może podziwiać. Awans już pewny
- Michał Winiarski próbował, sześć piłek meczowych i koniec. Sensacja stała się faktem


